"Władza daje przyzwolenie takim zadymiarzom". Kierwiński o zamieszkach w Lublinie
- Jak słucham wojewody, który mówi, że nie rozumie, że sąd dba o prawa mniejszości, to wiem, że ta władza daje przyzwolenie takim zadymiarzom - powiedział w programie Śniadanie w Polsat News Marcin Kierwiński z PO. Po Marszu Równości w Lublinie zatrzymano 21 osób. 16 z nich przebywa w areszcie i będą przed sądem odpowiadały za przestępstwo. Niektórym grozi nawet do 10 lat więzienia.
- Dobrze, że policja zareagowała, ale myślę, że problem jest bardzo głęboki. On nie leży w samej policji, a raczej w aprobacie przez rządzących dla nienawiści na polskich ulicach. Jak słucham wypowiedzi pana wojewody lubelskiego, który mówi, że jest dla niego rzeczą niezrozumiałą, że sąd dba o prawa mniejszości, to wiem, że ta władza daje przyzwolenie takim bojówkarzom, takim zadymiarzom, do tego, żeby działać - skomentował wydarzenia w Lublinie poseł PO Marcin Kierwiński.
Horała: ludzie mają niedocieplone domy, przez to muszą spalać złej jakości paliwo
W odpowiedzi na to Marcin Horała z PiS podkreślił, że jego ugrupowanie "proponuje, żeby w samorządach nie było wojen ideologicznych - takich, jak w Lublinie - nie było walki, żeby samorząd nie był narzędziem dla Platformy, tylko żeby konkretne problemy Polaków (załatwiał – red.)".
- Takie na przykład, że mają niedocieplone domy, że przez to muszą spalać złej jakości paliwo, że jest smog, żeby te problemy rozwiązywać, a nie przenosić na poziom lokalny kłótnie, które mieliśmy na ulicy w Lublinie zobrazowane, jak to wygląda, kiedy spór ideologiczny jest przenoszony do samorządów. To proponuje Platforma - przekonywał Horała.
- Punkt pierwszy: prawa mniejszości muszą być chronione - odparł doradca prezydenta RP prof. Andrzej Zybertowicz. – Ponieważ dzisiejsza większość w demokracji może kiedyś stać się mniejszością - zauważył.
Prof. Zybertowicz: szaleńcza, strzelająca sobie w stopę wizja kulturowa
Prof. Zybertowicz podkreślał, że to jest pewien standard. - Druga rzecz - ocena kulturowa, gdyby ta wizja kulturowa, którą ta mniejszość "równościowa" promuje, stała się popularna wśród większości, to ludzkość by wyginęła. To jest szaleńcza, strzelająca sobie w stopę wizja kulturowa – wyjaśnił doradca prezydenta RP.
Głównym tematem programu były jednak zbliżające się wybory samorządowe. Politycy skomentowali m.in. debatę telewizyjna kandydatów na prezydenta Warszawy. - Nikt nie uwierzy w to, że Patryk Jaki jest teraz bezpartyjny - mówił w programie Śniadanie w Polsat News Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej odnosząc się do deklaracji wiceministra sprawiedliwości do zrzeczenia się przynależności do Solidarnej Polski.
Dolniak: gest Jakiego to gadżet, a nie realna propozycja zmian
Według Marcina Horały z Prawa i Sprawiedliwości, Warszawa potrzebuje w końcu niezależnych rządów, a Barbara Dolniak z Nowoczesnej uważa, że gest Patryka Jakiego to gadżet, a nie realna propozycja zmian.
Gośćmi Dariusz Ociepy w programie "Śniadanie w Polsat News" byli: Włodzimierz Czarzasty (SLD), Marcin Kierwiński (PO), Piotr Zgorzelski (PSL), Marcin Horała (PiS), prof. Andrzej Zybertowicz (doradca prezydenta RP) i Barbara Dolniak (Nowoczesna). Głównym tematem rozmowy był ostatni tydzień kampanii przed wyborami samorządowymi.
Dotychczasowe odcinki programu "Śniadanie w Polsat News" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze