Umorzono śledztwo ws. transparentu z orłem na tęczowym tle
Transparent z białym orłem na tęczowym tle nie znieważa symboli państwowych - uznała częstochowska prokuratura i umorzyła wszczęte przed kilkoma miesiącami śledztwo w tej sprawie. Zawiadomienie zostało złożone po marszu równości, zorganizowanym w lipcu tym mieście.
Biegły, który wypowiedział się w tej sprawie ocenił, że niesiony podczas manifestacji przedmiot trudno uznać za flagę, był to jedynie transparent z aluzyjną interpretacją flagi, a intencją jego twórców nie było znieważenie symboli państwowych.
Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ.
Sprawa dotyczy marszu równości, który odbył się 8 lipca w Częstochowie. Kontrowersje wzbudziła niesiona przez uczestników marszu równości tęczowa flaga z białym orłem. Śledztwo zainicjowało zawiadomienie naocznego świadka marszu.
Później do prokuratury trafiło kilka innych zawiadomień o możliwym przestępstwie. Sprawa była prowadzona pod kątem art. 137 Kodeksu karnego, który mówi o publicznym znieważeniu godła, sztandaru, chorągwi lub innego znaku państwowego.
"Aluzyjna interpretacja symboliczno-weksykologiczna"
Jak powiedział Ozimek, w ramach postępowania prokuratura zasięgnęła opinii biegłego w zakresie heraldyki. Uznał on, że przedmiot, niesiony przez manifestantów nie nosi cech, które pozwalają określić go jako flagę.
- Biegły twierdzi, że z uwagi zmiany barwy czerwonej na kolor tęczy nie mamy do czynienia z ekspozycją flagi i herbu RP, ale z aluzyjną interpretacją symboliczno-weksykologiczną (dotyczącą chorągwi – red.) - powiedział prokurator.
Biegły dodał, że owa interpretacja nie ma cech profanacji flagi państwowej, podobnie jest w przypadku wizerunku orła na transparencie, który po takim przetworzeniu nie jest w istocie godłem. Specjalista wskazał, że transparent niesiony podczas manifestacji można uznać za "formę stylizowaną lub artystycznie przetworzoną, nie posiadającą w najmniejszym stopniu cech wskazujących na intencje świadomego znieważenia symboli państwowych".
"Nie mogło dojść do znieważenia"
Zauważył też, że Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych zezwala na umieszczanie - także w formie stylizowanej i przetworzonej - symboli państwowych m.in. na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego.
- Prokurator stwierdził, że jeżeli nie mamy do czynienia z godłem ani z flagą państwową, to nie mogło dojść do znieważenia tych symboli - wskazał prok. Ozimek. Jak dodał, znieważenie oznacza zachowanie intencjonalne, którego celem jest wyrażenie lekceważenia, ośmieszenia czy pogardy dla symboli narodowych. Takim zachowaniem byłoby np. podeptanie czy oplucie flagi państwowej.
Decyzja o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocna. Mogą ją zaskarżyć do sądu osoby, które składały zawiadomienie.
Czytaj więcej
Komentarze