"Robiłem sobie jaja". Kandydat Kongresu Nowej Prawicy ws. rozmowy z domniemaną 14-latką — Instagram/Artur Hippe

"(...) wszystko było pisane w żartach. (...) do żadnego spotkania nie doszło, bo wtedy akurat robiłem sobie jaja" - pisze na Twitterze Artur Hippe, kandydat Kongresu Nowej Prawicy na radnego w Rzeszowie. Odpiera zarzuty, że kilka lat temu w niewybredny sposób proponował w sieci spotkanie prawdopodobnie 14-letniej dziewczynie. "Masz fajną d...", "lubię niecodzienności" - miał wówczas pisać.

Rozmowa miała być prowadzona za pośrednictwem komunikatora internetowego. Zrzuty ekranu wskazują datę 19 maja 2013 roku.

"Mam super humor" - napisał 25-letni wówczas Hippe. "A ja mam to w d..." - odpisała jego rozmówczyni. "Masz fajną d..., racja" - odpowiedział.

I zaproponował spacer. "Znajdź sobie kogoś w swoim wieku" - odpisała.

Hippe doprecyzował, że chce się spotkać w celu "towarzyskim, poznawczym". "Ja mam 14 lat" - napisała jego rozmówczyni. Mężczyzna odpisał, że on ma 23 lata (Hippe miał wówczas 25 - red.).

"Wiem, lubię niecodzienności. Chcę się odrywać ponad to, co oferuje świat i budować coś nowego. Także jak będziesz chciała poznać inny wymiar, to polecam siebie" - namawiał Hippe.

Kandydat @NowaPrawica na radnego Rzeszowa @pokojartura do 14-latki. Obrzydliwe. Gdyby to była moja córka, obiłabym mu ryj. pic.twitter.com/22cVt62VHG
— Lidia vel Lidka (@LidiaDmnsk) 8 października 2018

"Robiłem sobie jaja"

31-letni dziś mężczyzna odpowiedział na Twitterze na opublikowaną w sieci korespondencję.

"W odpowiedzi na zarzut. Po pierwsze są to wiadomości wyrwane z kontekstu. Po drugie wszystko było pisane w żartach. Po trzecie do żadnego spotkania nie doszło, bo wtedy akurat robiłem sobie jaja. Uważam to za pomówienie" - napisał.

W innym wpisie stwierdził z kolei, że pisał z dziewczyną, która miała ponad 15 lat. Później Hippe usunął swoje konto na Twitterze.

"Piękno to nie tylko ciało, ale i umysł"

W sierpniu 2013 roku Hippe opublikował na swoim blogu wpis, w którym przekonywał, że "»nie zarywa« do dziewczyn by »zdobywać« je hurtowo".

"Wydaje mi się, że zarywać do kogoś to próbować kogoś poderwać ze względu za możliwość doznania uniesienia seksualnego… Tak ja to widzę" - napisał.

Jak stwierdził, lubi "zagadać do płci przeciwnej, ale nie po to aby ją »zarwać«". "Piękno dziewczyny ma o wiele szerszy wymiar, wszakże to nie tylko ciało ale i umysł" - przekonywał.

"To dorosły mężczyzna"

- To domniemana 14-latka, bo żywej nikt nie widział. Rozmowę można było zmanipulować - odpowiada nam Leszek Samborski, sekretarz generalny i pełnomocnik wyborczy Kongresu Nowej Prawicy.

Jak dodaje, komitet wyborczy nie odpowiada za to, co kandydat mógł robić kilka lat temu. - Poza tym to dorosły mężczyzna - przekonuje nasz rozmówca.

Sam Hippe nie odpowiada na pytania. Jego telefon jest wyłączony.

polsatnews.pl

WIDEO: Mateusz Morawiecki o swoich dzieciach. "Sprawdzę, czy tego nie oglądają"