Polscy podwykonawcy Astaldi grożą blokadą w środę. Żądają zaległych wypłat
- Chcemy zablokować drogi, by pokazać społeczeństwu jak wygląda nasza sytuacja. Decyzja została podjęta - powiedział Polsat News Grzegorz Kędzierski z Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych DIAG-MOST. Jego firma oraz kilkudziesięciu innych wykonawców, którzy współpracowali z Astaldi ma kłopoty finansowe od czasu, gdy włoska spółka przestała wypłacać należności.
Kędzierski zapowiedział, że we wtorek odbędzie się spotkanie podwykonawców, na którym mają zadecydować, którą z inwestycji Astaldi zablokują. W grę wchodzi warszawskie metro, "zakopianka" oraz droga krajowa nr 17 Warszawa-Lublin. Liczą, że uda się w ten sposób wywrzeć nacisk na kolejarzy, bo spółka odwołała też kontrakty kolejowe oraz na ministra infrastruktury.
Na początku października PKP PLK (a nie Astaldi, która zrzuciła tę odpowiedzialność na publiczną polską spółkę) wypłaciły kolejne należności podwykonawcom Astaldi. W sumie 14 mln zł otrzymały: Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych DIAG-MOST sp. z o.o., Vossloh Cogifer Polska sp. z o.o., Kaprin sp.z.o.o. z Krzeszowic oraz firmy INVOLT, TESM.
Odnosząc się do tej kwestii Kędzierski zaznaczył, że pieniędzy tych "nie ma dzisiaj już koncie". - To były pieniądze dostawców, producentów, którzy dostarczali materiały. My, jak nie mieliśmy pieniędzy za robotę, tak nie mamy i sytuacja jest ciężka - wyjaśnił.
W poniedziałkowym komunikacie PKP PLK poinformowało o kolejnej transzy w wysokości ok. 5 mln zł, którą wypłacono trzem podwykonawcom Astaldi na linii Dęblin – Lublin.
Poważne problemy finansowe
Media informują o poważnych problemach finansowych spółki od początku miesiąca. Dowodem miało być złożenie przez Astaldi do sądu wniosku o ochronę przed wierzycielami. Firma argumentowała to brakiem ofert kupna na część udziałów w wartej przeszło 3 mld dolarów budowie trzeciego mostu przez Bosfor.
Włoska spółka zaangażowana jest obecnie m.in. w realizację tunelu drogi ekspresowej S7 (tzw. zakopianki), południowej obwodnicy Warszawy, a także rozbudowę drugiej linii metra w stolicy.
Wcześniej Astaldi odwołało także kontrakty kolejowe na liniach Dęblin - Lublin i Rawicz - Leszno.
msl/dro/ PAP, Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej