Działacze PiS wtargnęli na OIOM. "Bo pacjenci piją skażoną wodę"
Lokalni działacze PiS po informacji o skażeniu wody w Radomsku, bez pytania kogokolwiek o zgodę weszli na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej lokalnego szpitala i rozdawali pacjentom wodę w baniakach. Szpital jednak korzysta z niezależnego ujęcia wody, więc pacjentom nic nie groziło. Dyrekcja zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które wpuściły działaczy PiS na oddział.
W piątek Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomsku poinformowała, że w próbkach wody z miejskich wodociągów wykryto bakterie z grupy coli. Sanepid przestrzegał, by nie korzystać w Radomsku z wody bez jej uprzedniego przegotowania.
Na sytuację momentalnie zareagowali lokalni działacze PiS, którzy zorganizowali konferencję przed Szpitalem Powiatowym. Mówili podczas niej o złej jakości wody i zagrożeniu dla pacjentów wynikającym z jej picia.
Następnie bez uzgodnienia z dyrekcją placówki, bez odzieży ochronnej weszli na OIOM z baniakami wody, które zamierzali rozdać pacjentom.
"Nie ma zagrożenia bakteriologicznego"
Według szpitala sytuacja nie wymagała tak drastycznych kroków, bo zdrowie pacjentów nie było zagrożone. "Szpital posiada własne niezależne od sieci miejskiej, ujęcie wody podlegające systematycznej kontroli. Woda, z której korzystają pacjenci i personel szpitala jest czysta, nie ma zagrożenia bakteriologicznego" - głosi komunikat szpitala.
Placówka wskazuje również, że po pojawieniu się informacji o skażeniu komunalnego ujęcia wody, przekazano wyjaśnienia do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego o braku zagrożenia dla hospitalizowanych pacjentów.
"Element kampanii wyborczej"
O co więc chodziło politykom PiS? Władze powiatu są zdania, że był to jeden z elementów kampanii wyborczej. Wicestarosta powiatu radomszczańskiego Robert Zakrzewski zauważa, że w akcji wzięli udział m.in. radni zasiadający w komisji kontrolującej szpital, którzy doskonale wiedzą, że placówka posiada własne ujęcie wody.
- Apeluję do wszystkich komitetów wyborczych, aby nie prowadziły swoich działań w takich miejscach, jak szpital. Pacjenci byli bardzo zaskoczeni i zdenerwowani wizytą kandydatów. Taka sytuacja jest niedopuszczalna - powiedział w rozmowie z pulsradomska.pl.
Według informacji portalu zabezpieczono już nagranie z monitoringu, na którym widać wtargnięcie przedstawicieli PiS na oddział. O sprawie zostaną najprawdopodobniej poinformowane organy ścigania. Maja też zostać wyciągnięte konsekwencje wobec osób, które wpuściły przedstawicieli PiS na OIOM.
pulsradomska.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze