Miller pokonał Adamka. "Góral" znokautowany w drugiej rundzie

Świat
Miller pokonał Adamka. "Góral" znokautowany w drugiej rundzie
Polsat Sport

Niecałe cztery minuty trwał pojedynek w kategorii ciężkiej Tomasza Adamka z faworyzowanym Amerykaninem Jarrellem Millerem. Na ringu w Chicago Miller znokautował polskiego boksera na początku drugiej rundy

Na konferencjach prasowych przed walką Miller zapowiadał, że chociaż nie lekceważy Adamka i ma do niego szacunek, znokautuje Polaka.

 

W drugiej rundzie pojedynku pięściarz ze Stanów Zjednoczonych trafił potężnym prawym podbródkowym, po którym Polak zachwiał się, rywal doskoczył do niego i poprawił tym samym ciosem. Adamek uklęknął na kolano i został wyliczony przez sędziego. Wcześniej próbował wstać, opierając się o liny, ale nie był w stanie.

 

 

 

To prawdopodobnie koniec marzeń Adamka o tytule mistrza świata w trzeciej wadze; w przeszłości był czempionem w półciężkiej i junior ciężkiej.

 

 

Adamek, który za kilka tygodni skończy 42 lata, miał nadzieję, że w konfrontacji z 30-letnim Millerem będzie szybszy i sprytniejszy. Był jednak aż 41 kilogramów lżejszy od przeciwnika, Polak ważył 103 kg, a Miller 144.

 

Przewaga fizyczna była widoczna od pierwszych sekund walki. Ciosy Adamka nie robiły żadnego wrażenia na Amerykaninie, który z kolei w półdystansie wyprowadzał bardzo mocne uderzenia. Pierwszą rundę wygrał Miller, a trenerzy polskiego pięściarza w przerwie zwracali uwagę Adamkowi na brak ciosów prostych. Druga runda nie potrwała zbyt długo, Miller nie dał żadnych szans "Góralowi" Adamkowi.

 

 

 

Po walce Tomasz Adamek powiedział, że boli go porażka, ale nie ma się czego wstydzić. - Taki jest sport. Jeden przegrywa, drugi wygrywa. Dzisiaj przegrałem ja. Porażka boli, ja się nie mam czego wstydzić, zwyciężyłem wiele razy w ringu i zdobyłem dwa tytuły mistrza świata - powiedział Góral.

 

- Przegrałem, to znaczy, że trzeba pomalutku kończyć, bo ja nie jestem człowiekiem od przegrywania. Gdybym wygrał byłoby inaczej, ale przegrałem, taki jest sport - dodał.

 

 

Polak poniósł szóstą porażkę w zawodowej karierze bokserskiej, na koncie ma 53 zwycięstwa. "Big Baby" Miller jest niepokonany - 22 wygrane (19 przed czasem) i jeden remis; wcześniej triumfował m.in. w pojedynku z Mariuszem Wachem. Teraz czeka go walka o pas tzw. regularnego mistrza świata WBA.

 

dk/   PAP, polsatnews.pl

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie