"Fitnessowa" opaska pomogła ustalić mordercę. 90-latek zabił swoją pasierbicę
90-letni Anthony Aiello z San Jose (USA) został oskarżony o morderstwo swojej pasierbicy na podstawie informacji z zegarka Fitbit. 67-letnia Karen Navarra w dzień śmierci miała na sobie ten gadżet, który monitorował akcję jej serca. Na podstawie tych danych śledczym udało się ustalić sprawcę zbrodni. Nagranie z monitoringu dodatkowo potwierdziło te informacje.
Na początku września Aiello odwiedził przybraną córkę w jej domu w San Jose w Kalifornii. Mężczyzna przyniósł pizzę, a w dowód wdzięczności otrzymał od niej róże.
Pięć dni później ciało kobiety znaleźli jej współpracownicy, których zaniepokoiła nieobecność w pracy. Navarra siedziała w fotelu przy stole w jadalni z ranami głowy i szyi, a w ręku trzymała nóż.
Śledczy ustalili, że kobieta nie mogła sama sobie zadać tych ran, śmierć więc uznano za zabójstwo.
Śledztwo i nowoczesne dowody
Policja opierała śledztwo na wideo z monitoringu, wywiadach z rodziną oraz urządzeniu do nadzorowania aktywności, które nosiła na lewym nadgarstku. Zwróciła się do producenta zegarka Fitbit, aby udostępnił dane Navarry.
Informacje uzyskane z zegarka pokazały, że w momencie pojawienia się ojczyma, tętno kobiety wzrosło, po czym nagle zaczęło spadać. 5 minut później serce jego pasierbicy przestało bić.
Nagrania z monitoringu potwierdziły, że o tej samej porze, kiedy Navarra zmarła, na podjeździe domu był zaparkowany samochód jej ojczyma. Widać także, że to on opuszczał jej dom.
26 września policjanci przeszukali dom Aiello. Znaleźli tam spodnie i koszulę poplamione krwią. Mężczyzna nie przyznał się jednak do popełnienia zbrodni. Został aresztowany i usłyszał zarzut zabójstwa swojej pasierbicy.
mos/dro/ CNN
Czytaj więcej
Komentarze