"Skripal to kanalia i zdrajca ojczyzny". Putin o byłym pułkowniku GRU
Prezydent Rosji Władimir Putin nazwał w środę "kanalią" i "zdrajcą ojczyzny" byłego pułkownika wywiadu wojskowego GRU Siergieja Skripala. Szpiegostwo porównał zaś z prostytucją mówiąc, że to "jeden z ważniejszych zawodów". Putin zaprzeczył, by Rosja miała związek z próbą otrucia go w Salisbury w Wielkiej Brytanii w marcu. Słowa te padły podczas sesji plenarnej forum energetycznego w Moskwie.
- Wyobraźcie sobie - pojawia się u was człowiek, który zdradza swój kraj. Jaki będziecie mieć do tego stosunek? (...) On jest po prostu kanalią i tyle. Im szybciej zakończy się kampania informacyjna wokół niego, tym lepiej - mówił Putin.
Oznajmił, że "szpiegostwo, tak jak prostytucja, jest jednym z ważniejszych zawodów", a stanu tego nie można obecnie zmienić.
"Jacyś ludzie zaczęli tam u was truć bezdomnych. Absurd"
- Ten Skripal - zdrajca, on był skazany (w Rosji - red.), odsiedział pięć lat w więzieniu, pojechał (do Wielkiej Brytanii - red.) i tam współpracował, był konsultantem jakichś służb specjalnych - mówił rosyjski prezydent.
- Czasem patrzę na to, co dzieje się wokół tej sprawy (zamachu na Skripala - red.), i po prostu się dziwię. Przyjechali jacyś ludzie i zaczęli tam u was truć bezdomnych. Co to za absurd? - oświadczył.
Rosyjski przywódca mówił także, że Moskwa chciała otrzymać od władz brytyjskich w ramach pomocy prawnej materiały związane z zamachem, którego ofiarą padł Skripal i jego córka Julia. - Dajcie dokumenty i zobaczymy, co tam się faktycznie wydarzyło - dodał.
Skripal i jego córka znalezieni nieprzytomni w Salisbury
Skripal, były pułkownik GRU i współpracownik wywiadu brytyjskiego oraz jego córka Julia zostali znalezieni nieprzytomni na początku marca 2018 r. w Salisbury. Skripal mieszkał tam od czasu wyjazdu z Rosji, gdzie został skazany za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii. Władze brytyjskie uznały, że Skripalów próbowano otruć bojowym środkiem trującym opracowanym w ZSRR, określanym jako Nowiczok.
Ofiary ataku hospitalizowano. W późniejszych miesiącach poinformowano, że Skripalowie opuścili szpital, jednak publicznie pojawiła się jedynie Julia. Zamach w Salisbury wywołał największy kryzys w relacjach rosyjsko-brytyjskich od czasu zimnej wojny. Napięcie w relacjach Moskwy i Londynu wzrosło ponownie w lipcu, kiedy 44-letnia kobieta zmarła po przypadkowym kontakcie z buteleczką zawierającą Nowiczok znalezioną w parku w Amesbury - miejscowości koło Salisbury. Kobieta ta - jak wynika z relacji mediów brytyjskich - mieszkała w ośrodku dla bezdomnych i była uzależniona od alkoholu.
grz/ PAP, fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO
Czytaj więcej
Komentarze