Wojciechowicz za prawem do przerywania ciąży, ale nie "zastępowaniem antykoncepcji aborcją"
Zdecydowanie opowiadamy się za prawami kobiet do decydowania o ciąży. To jednak nie oznacza, że ustawa antyaborcyjna ma zastąpić antykoncepcję - oświadczył niezależny kandydat na prezydenta Warszawy Jacek Wojciechowicz podczas briefingu prasowego przed warszawskim Szpitalem Bielańskim. Mówił także o inwestycjach w szpitalach należących do miasta.
Zwrócił uwagę, że lider PO Grzegorz Schetyna "z jednej strony rozszerza Koalicję Obywatelską o Inicjatywę Polską", a z drugiej mówi, że "w żaden sposób nie podziela tych bardziej liberalnych poglądów, i że te bardziej liberalne poglądy oczywiście przez Platformę nie będą realizowane".
- Należałoby zapytać w takim układzie, jaka jest gwarancja, że kandydat Platformy Obywatelskiej, czyli Rafał Trzaskowski, który mówi o liberalnych prawach kobiet, o in vitro i tak dalej, rzeczywiście - jako prezydent Warszawy - mógłby realizować tego typu postulaty, w sytuacji, kiedy szefostwo jego partii w parlamencie, i w różnych wywiadach mówi, zupełnie coś przeciwnego - zastanawiał się Wojciechowicz.
Jak dodał, "wydaje się, że w tym zakresie wiarygodność Platformy Obywatelskiej jest dość średnia".
26 września Schetyna w wywiadzie dla Onet.pl był pytany o współpracę z liderką Inicjatywy Polskiej Barbarą Nowacką, której zarząd na początku września podjął decyzję o wspólnym starcie z Platformą i Nowoczesną w wyborach do sejmików województw. Onet przypomniał wtedy, że "Nowacka na początku roku lansowała projekt ustawy wprowadzający aborcję na życzenie u 15-latek".
- Nie poprzemy pomysłów aborcyjnych Barbary Nowackiej - powiedział Schetyna w rozmowie z Onetem. Jak zastrzegł, „nie o ustawie antyaborcyjnej rozmawiamy. Mamy pomysł na zbudowanie relacji między partiami, które szukają tego, co wspólne. Ja oceniam tę współpracę na "dobrze plus" lub czasami "bardzo dobrze" - mówił lider PO.
Inwestycje w służbie zdrowia
Wojciechowicz mówił podczas briefingu także o inwestycjach w służbie zdrowia. Przypomniał, że w latach 2006-2016, gdy był wiceprezydentem stolicy, na remonty i modernizacje we wszystkich dziesięciu miejskich szpitalach samorząd wydał około miliarda złotych.
- Szpitale są sukcesywnie remontowane, ale generalnie prace w ramach tego miliarda są zakończone i szpitale miejskie są w dobrym stanie - ocenił.
Mówił, że Szpital Bielański jest wśród nich „flagowy” m.in. ze względu na swoją wielkość, „wieloprofilowość” i „wyjątkowy” poziom leczenia, a także „bardzo dobrą kadrę zarządczą oraz kadrę bezpośrednio odpowiadającą za leczenie”. Zwrócił uwagę, że ze świadczeń medycznych w tej placówce korzystają także pacjenci spoza Warszawy.
Wojciechowicz poinformował, że w szpitalu na Bielanach będzie budowany blok operacyjny i zupełnie nowy budynek, na co „jest przeznaczone w budżecie ponad 100 mln zł”. Były wiceprezydent stolicy przypomniał, że projekt tej inwestycji był gotowy już w 2007 r., ale „w wyniku kryzysu te pieniądze zostały zablokowane”. - Teraz pieniądze zostały przywrócone i ta inwestycja będzie miała miejsce - zapewnił.
Natomiast w Szpitalu Czerniakowskim w jego ocenie jest "potrzebny remont i rozbudowa - zwłaszcza o SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy)".
Briefing był częścią akcji "18 dzielnic w 18 dni", podczas której Jacek Wojciechowicz i kandydaci komitetu Akcja Warszawa spotykają się z mieszkańcami wszystkich warszawskich dzielnic.
PAP
Czytaj więcej