Mistrzowie wrócili do kraju. Na lotnisku czekał tłum kibiców
Polscy siatkarze, którzy w niedzielę w Turynie po raz drugi z rzędu zostali mistrzami świata, pojawili się na Lotnisku Chopina w Warszawie. W hali przylotów zebrał się tłum kibiców, który zgotował sportowcom fetę godną mistrzów.
Siatkarze pojawili się w hali przylotów o godz. 17:45. Michał Kubiak trzymał wywalczony we Włoszech puchar, a kibice zaczęli skandować "Dziękujemy", śpiewali "Polska, biało-czerwoni" i polski hymn. Później spiker wyczytywał kolejno nazwiska reprezentantów przy głośnych okrzykach fanów.
Kibice odśpiewali mistrzom "sto lat". Później okrzyków i skandowań było znacznie więcej.
"Przepraszam za mój głos, zimnego szampana nam przygotowano"
- Nieprawdopodobne, co chłopaki zrobili - przekazał trener biało-czerwonych Vital Heynen.
- Spodziewaliśmy się, że trochę kibiców przyjdzie, ale nie sądziliśmy, że aż tyle. Dziękujemy. Mam nadzieję, że spotkamy się w podobnych okolicznościach za dwa lata po powrocie z Igrzysk Olimpijskich - powiedział Michał Kubiak.
- Przepraszam, za mój głos, ale zimnego szampana nam przygotowano - zażartował zachrypniętym głosem Paweł Zatorski. - A tak na poważnie, to tak się darłem po skutecznych atakach chłopaków, że mi głos odebrało - dodał.
Najgoręcej kibice przywitali Bartosza Kurka, MVP zakończonego turnieju. - Spóźniliśmy się dzisiaj kilka godzin, ja na turniej spóźniłem się cztery lata - powiedział, nawiązując do swojej absencji w kadrze podczas poprzednich mistrzostw, organizowanych w Polsce.
Usterka samolotu
Po przywitaniu z kibicami na lotnisku, o godzinie 18:30 w hotelu Marriott Courtyard Warszawa odbędzie się planowana wcześniej konferencja prasowa.
Pierwotnie biało-czerwoni byli spodziewani w kraju ok. godz. 13, ale z powodu usterki samolotu rejsowego lot z Mediolanu się opóźnił. LOT wysłał do Włoch drugą maszynę, którą drużyna trenera Vitala Heynana wróci do Polski.
W niedzielnym finale Polacy pokonali w Turynie Brazylijczyków 3:0 (28:26, 25:20, 25:23), broniąc tytuł sprzed czterech lat. Bartosz Kurek został uznany za najbardziej wartościowego (MVP) zawodnika mistrzostw.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej