Małżeństwo miało w aucie marihuanę wartą 1,5 mln zł. Narkotyki ukryte były w skrytkach
O przemyt z Hiszpanii ok. 30 kg marihuany podejrzane jest małżeństwo z Kielc. Narkotyki o wartości 1,5 mln zł, znaleziono w samochodzie, którym jechali. Marihuana była schowana w specjalnie skonstruowanych skrytkach. Sąd zadecydował o aresztowaniu pary na trzy miesiące - poinformowała we wtorek świętokrzyska policja.
Małżeństwo zatrzymano w sobotę w województwie świętokrzyskim. Policjanci zatrzymali do kontroli osobowego fiata. W samochodzie byli 34-letni mężczyzna oraz jego 35-letnia żona.
- Podczas kontroli zaczęli się nerwowo zachowywać. W samochodzie czuć było charakterystyczny zapach. Po pobieżnym sprawdzeniu pojazdu nic nie znaleziono. Policjanci postanowili jednak dokładnie sprawdzić auto. Szybko okazało się, że jest ono specjalnie przystosowane do przemytu. Pod siedzeniami pasażerów, które trzeba było wymontować, znajdowała się druga podłoga z kilkoma otworami, gdzie upchnięte były hermetycznie zamknięte torby foliowe z zawartością suszu - opisywał cytowany w komunikacie Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Około 90 tys. jednorazowych porcji
W sumie policjanci znaleźli 66 worków suszu - po wstępnych badaniach okazało się, że jest to marihuana. Jak szacują śledczy z zabezpieczonych narkotyków można by było wytworzyć około 90 tys. jednorazowych porcji, o łącznej wartości 1,5 mln zł.
Policyjne postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Kielcach. W niedzielę kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzuty związane z przemytem narkotyków. Jak informuje prokuratora, oboje nie przyznali się do zarzutów. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu pary na trzy miesiące.
Zarzucane małżeństwu czyny zagrożone są karą co najmniej 3 lat więzienia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze