"Kłamstwo wyborcze premiera zostanie ocenione". Witczak o decyzji Sądu Apelacyjnego
- Sąd Apelacyjny przyznał nam rację, podzielił wszystkie argumenty, które dotyczyły trybu wyborczego naszego pozwu przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu - powiedział w piątek poseł Platformy Obywatelskiej Mariusz Witczak. Zdaniem sądu premier Morawiecki jest uczestnikiem kampanii wyborczej i wniosek PO zostanie prawdopodobnie rozpatrzony w poniedziałek w trybie wyborczym.
- Zgodnie z decyzją Sądu Apelacyjnego Mateusz Morawicki został uznany uczestnikiem kampanii wyborczej i to pod względem jego działalności, jako osoba, która agituje na rzecz PiS, ale i również jako formalny przedstawiciel organów PiS - powiedział w Sejmie poseł Mariusz Witczak. Oznacza to, że sprawa pozwu PO przeciwko premierowi Morawieckiemu podlega rozpatrzeniu przez sąd w trybie 24-godzinnym.
"Rządzący nie mogą kłamstwem wpływać na wynik wyborczy"
Witczak wyjaśnił, że Sąd Apelacyjny nakazał Sądowi Okręgowemu zbadanie "kłamstwa wyborczego Mateusza Morawieckiego". - To kłamstwo zostanie ocenione w poniedziałek, bo tak wynika z kodeksu wyborczego - zauważył poseł Witczak.
Zdaniem posła wysłuchani przez sąd mają zostać "uczestnicy postępowania, w tym Mateusz Morawicki". - Dzisiaj mówimy o wolnych wyborach, o wyborach, które nie mogą być oparte na kłamstwie, że rządzący dysponują ogromnymi narzędziami wpływów, władzy - nie mogą posługiwać się kłamstwem i nie mogą wypaczać zdania Polaków na temat rzeczywistości, kłamstwem wpływać na wynik wyborczy - argumentował poseł PO.
Politycy PO we wtorek złożyli w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew w trybie wyborczym przeciwko premierowi. Chodziło o słowa, które premier wypowiedział podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Świebodzina (woj. lubuskie). Zarzucił wówczas koalicji PO-PSL, że wbrew deklaracjom liderów tych partii, w czasie jej rządów, nie budowano dróg i mostów. - Żeby nie być gołosłownym powiem tak: nasi poprzednicy (...) przez osiem lat wydali 5 mld zł na drogi lokalne. To jest tyle, ile my wydajemy w ciągu jednego do półtora roku, porównajcie sobie - mówił premier, nawiązując do zapowiadanego uruchomienia Funduszu Dróg Lokalnych.
Sąd Okręgowy: premier nie spełnia kryteriów wskazanych w przepisie
Sąd Okręgowy oddalił w środę pozew. - Sąd uznał, że premier Mateusz Morawiecki nie spełnia kryteriów wskazanych w przepisie, czyli nie jest kandydatem komitetu wyborczego ani jego pełnomocnikiem - przekazała sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska, uzasadniając decyzję o oddaleniu wniosku.
Już wówczas Platforma Obywatelska zapowiedziała odwołanie od decyzji. - Decyzja sądu jest kuriozalna i szokująca - powiedział poseł PO Mariusz Witczak.
polsatnews.pl
Czytaj więcej