Błaszczak: nie padły kwoty dotyczące polskiego udziału w kosztach utrzymania stałych baz USA
- W czasie wtorkowych rozmów w Waszyngtonie nie padły konkretne kwoty dotyczące udziału Polski w kosztach utrzymania infrastruktury stałych baz USA w Polsce, o które zabiega nasz kraj - powiedział w szef MON Mariusz Błaszczak. Jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu - dodał.
We wtorek oficjalną wizytę w Białym Domu złożył prezydent Andrzej Duda. Jednym z głównych tematów rozmów prezydenta Polski i USA była sprawa rozlokowania Polsce stałych baz amerykańskich, o co zabiega nasz kraj. W rozmowach uczestniczył też minister obrony narodowej.
Wieczorem szef MON wraz z prezydentem Dudą wzięli udział przyjęciu wydanym przez ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych Piotra Wilczka z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Błaszczak był pytany przez polskich dziennikarzy, czy w naszym kraju pojawią się amerykańskie stałe bazy wojskowe.
- Jesteśmy w takcie procesu negocjacyjnego. Dzisiejsza deklaracja podpisana przez prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych pokazuje kierunek naszych wspólnych działań. Słowa prezydenta Donalda Trumpa na temat zwiększenie bezpieczeństwa w naszej części świata są bardzo znamienne. Nasze zaangażowanie zmierzające ku wzrostowi możliwości obronnych, jest doceniane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych - powiedział polskim dziennikarzom Błaszczak.
Współpraca przedstawicieli MON i Pentagonu
- To jest proces, to oczywiście trwa. Zależy nam na tym, żeby zwiększyć możliwości obronne Polski, ale także, aby zapewnić bezpieczeństwo w naszej części świata. Słowa prezydenta Trumpa świadczą o tym, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w ten proces; on oczywiście jest na określonym etapie - powiedział Błaszczak.
Zaznaczył, że Kongres w ub. miesiącu w ramach "Ustawy o autoryzacji wydatków na obronę narodową im. Johna McCaina" (John McCain National Defense Authorization Act - NDAA) przyjął poprawkę zobowiązującą szefa resortu obrony do przedstawienia, nie później niż do 1 marca 2019, raportu oceniającego "wykonalność i zasadność stałego stacjonowania w Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych".
- Pracuje grupa robocza złożona z przedstawicieli MON i Pentagonu. Niewątpliwie nasze rozmowy mają wpływ na rekomendację; ja również jestem aktywny - to moja wizyta w Waszyngtonie. W czasie każdej z nich rozmawiam z kongresmenami, argumentuje, przekonuję do tego, że takie rozwiązanie jest dobre przede wszystkim z punktu widzenia polskiego, ale też i amerykańskiego, więc jestem dobrej myśli - powiedział szef MON.
Duda: stałe bazy armii Stanów Zjednoczonych w Polsce nie pogorszą bezpieczeństwa
- To nie jest tak, że jeżeli będą w Polsce stałe bazy armii Stanów Zjednoczonych, to pogorszy się bezpieczeństwo, dlatego, że to spowoduje zwiększenie aktywności rosyjskiej i zwiększenie zmilitaryzowania tej części Europy przez Rosję. Chcę powiedzieć, że choćby bardzo silna militaryzacja okręgu kaliningradzkiego ma miejsce od przeszło 10 lat. To nasza rzeczywistość - mówił w Białym Domu Duda.
Trump: kosztowałoby to ok. 2 miliardów
Prezydent USA Donald Trump ocenił we wtorek w Waszyngtonie, że Polska, która chce uruchomić ogromne nakłady finansowe w zakresie obronności, w tym na stałe bazy wojsk amerykańskich, jest odmienna niż te kraje, które wykorzystują USA i "mówią tylko »płaćcie, płaćcie«".
Today, it was my great honor to welcome @prezydentpl Andrzej Duda of Poland to the @WhiteHouse! pic.twitter.com/VdsTYdq9MN
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 18 września 2018
Stany Zjednoczone wydają w tej dziedzinie ogromne pieniądze. To brzemię finansowe powinniśmy podzielić w sposób bardziej sprawiedliwy" - dodał. Podał, że utworzenie stałych baz wojsk amerykańskich w Polsce kosztowałoby ok. 2 miliardów dolarów. "Myślę, że to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów" - powiedział amerykański prezydent.
Trump: Są kraje bardzo bogate, których bronimy, ale one nam za to nie płacą
- Należy tu podkreślić, że prezydent powiedział publicznie, że Polska będzie płacić miliardy dolarów za bazę. Patrzymy na to z perspektywy obrony naprawdę bogatych państw nie mając z tego nic. Jedna rzecz to obrona krajów, które nie potrafią się obronić same, a są to wspaniałe kraje i trzeba im pomóc, nie oczekujemy niczego za to. A są kraje bardzo bogate, których bronimy, ale one za to nie płacą Stanom Zjednoczonym, a tylko nas wykorzystują - powiedział prezydent Donald Trump.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej