Timmermans ma zaproponować pozew przeciwko Polsce. Chodzi o naruszenie prawa unijnego
W środę zapadnie decyzja Komisji Europejskiej dotycząca skierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z Sądem Najwyższym - poinformowało PAP źródło w KE. Z ustaleń korespondentki Polsat News Doroty Bawołek wynika, że propozycja wiceszefa KE najpewniej zostanie poparta przez resztę unijnych komisarzy.
Jak poinformował rozmówca PAP, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma przedstawić kolegium komisarzy informacje po wtorkowym wysłuchaniu Polski w Radzie Unii Europejskiej. Przedstawi też informacje dotyczące procedury o naruszenie prawa UE, jaką KE prowadzi w związku z zapisami ustawy o Sądzie Najwyższym.
"Do Trybunału trafi skarga w sprawie ustawy"
- Jeśli kolegium w środę podejmie taką decyzję, to do Trybunału trafi skarga w sprawie ustawy - podkreśliło źródło.
W ubiegłym tygodniu możliwość takiego scenariusza sugerował jeden z najwyższych urzędników UE. Jak mówił wtedy, KE czeka na odpowiedź Polski dotyczącą ustawy o SN, a po niej w środę ma omówić tę kwestię.
- Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź Polski. Nie jestem optymistą, ale cuda się zdarzają - powiedział.
„Tłumacze z KE spędzili weekend na tłumaczeniu ostatniej, negatywnej odpowiedzi rządu PL na zalecenia KE dot.zmian w #SN ” mówił mi dziś urzędnik KE. W dokumencie z PL nie znaleziono nowych argumentów/racji, dlatego KE na kolegium w środę zdecyduje o pozwie do TSUE przeciwko PL.
— Dorota Bawolek (@DorotaBawolek) 17 września 2018
W piątek w odpowiedzi przekazanej do Brukseli rząd oświadczył, że uznaje zarzuty Komisji Europejskiej wobec ustawy o Sądzie Najwyższym za bezzasadne. Komisja jest zdania, że ustawa ta jest niezgodna z prawem UE, bo narusza zasadę niezależności sądownictwa, w tym nieusuwalności sędziów. Władze w Warszawie argumentują z kolei, że organizacja wymiaru sprawiedliwości w Polsce stanowi w całości kompetencję państwa członkowskiego, a nie UE.
"Komisja nie chciała potwierdzić informacji"
Oficjalnie w poniedziałek Komisja nie chciała nawet potwierdzić informacji o tym, że sprawa Polski będzie omawiana podczas cotygodniowego posiedzenia komisarzy.
Rzecznik KE Margaritis Schinas powiedział jednak na regularnej konferencji prasowej, że KE będzie się zajmowała dwoma sprawami w ramach procedury naruszeniowej. - Przedstawiłem plan działania Komisji. Nie dodam nic więcej. W środę będziemy mieli pełny obraz sytuacji - odparł pytany o szczegóły.
To, że sprawa ta będzie omawiana na kolegium w środę, jest nietypowe, bo zwykle decyzje o naruszenie prawa UE ogłaszane są raz w miesiącu - w większym pakiecie. Według źródła z Komisji na poniedziałkowym posiedzeniu współpracowników komisarzy, którzy przygotowują posiedzenie kolegium przedstawiono sytuację w Polsce "jako bardzo nieciekawą". - Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń w sprawie kolejności procedowania - relacjonowało źródło.
Rząd: przepisy nie naruszają zasady niezawisłości sędziowskiej
Wcześniej we wtorek sytuacją w Polsce będą zajmowały się państwa członkowskie w Radzie UE. Minister ds. europejskich Konrad Szymański będzie odpowiadał swoim odpowiednikom na pytania dotyczące zmian w wymiarze sprawiedliwości.
W piątkowych odpowiedziach do Komisji rząd z Warszawy podkreśla, że nie ma przepisów prawa UE, które regulowałyby kwestie związane ze strukturą sądownictwa w jakimkolwiek państwie członkowskim UE, w tym w Polsce, czy też z wiekiem spoczynkowym sędziów.
Wskazuje też, że zrównanie wieku przechodzenia przez sędziów w stan spoczynku z powszechnym wiekiem emerytalnym nie uniemożliwia Sądowi Najwyższemu orzekania w sposób niezawisły.
Rząd po raz kolejny podkreślił, że Polska stoi na stanowisku, że wprowadzone przez nią zmiany nie naruszają zasady niezawisłości sędziowskiej i nie mogą zostać uznane za naruszające traktat unijny
PAP, Polsat News
Czytaj więcej