Sasin w "Śniadaniu z Polsat News": UE nie może Polsce niczego narzucać, wychodząc poza traktaty
Słowa prezydenta o "wyimaginowanej wspólnocie", wywołały obawy o to, że PiS dąży do wyjścia Polski ze Wspólnoty. PSL pyta o "wektory w dyplomacji", a posłanka PO Joanna Mucha ostrzega, że wyjście z UE sprawi, że nasz kraj będzie bezbronny. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin zapewniał, że Polska w UE będzie. - Musicie przestrzegać prawa UE - odpowiedział Włodzimierz Czarzasty (SLD).
Ostre słowa prezydenta Andrzeja Dudy o Unii Europejskiej wygłoszone podczas wizyty w Leżajsku: "wyimaginowana wspólnota" i "niech nas zostawią w spokoju" odbiły się bardzo szerokim echem. Prezydent powiedział: "wspólnota potrzebna jest tutaj, w Polsce".
- Chciałabym wierzyć, że to tylko bredzenie prezydenta - powiedziała Joanna Mucha, posłanka PO.- Pokolenia Polaków marzyły o tym, żeby być we wspólnocie z Unią Europejską, o UE to dla nas przede wszystkim bezpieczeństwo i dobrobyt - stwierdziła Mucha. - I jest to polska racja stanu - dodała.
- Kto was obroni przed Rosją. Czechy was obronią? Węgry was obronią? W którą stronę wy chcecie Polaków prowadzić? Co wy chcecie temu narodowi zrobić? Co wam ten naród zrobił, ze chcecie to co było najważniejsza zdobyczą w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat na pstryknięcie palców oddać, tylko po to by władzę utrzymać - odniosła się do słów prof. Andrzeja Zybertowicza, społecznego doradcy prezydenta RP, który wspomniał ostatnio o alternatywie dla Unii Europejskiej, która miałby być "sojusz na wschodzie Europy".
- Są różne koncepcje dotyczące tego, czym ma być Unia Europejska - odpowiedział prof. Andrzej Waśko z Kancelarii Prezydenta RP.
- W Unii Europejskiej uruchomiono ostatnio artykuł 7 przeciwko Węgrom, co pokazuje jak działa Unia Europejska w stosunku do krajów Europy Środkowej, co opinia publiczna widzi, a po drugie uchwalono dyrektywę o prawach autorskich, tzw. ACTA-2. W Polsce negatywna reakcja na tego typu przepisy jest największa w Europie, dlatego prezydent wypowiada się w imieniu społeczeństwa - powiedział prof. Waśko.
- Podpisuję się pod stanowiskiem prezydenta - powiedział profesor.
- Dotychczas tego typu retoryka była zagwarantowana dla bardzo skrajnych polityków, którzy negowali miejsce polski w Unii Europejskiej - powiedział poseł Piotr Zgorzelski (PSL). - Pan profesor potwierdza, że obóz prezydencki uważa Unię Europejską za "wyimaginowaną wspólnotę" - dodał.
- Trzeba się zastanowić, jakie są obecnie zasadnicze wektory polityki zagranicznej tego rządu - dodał polityk PSL.
Jacek Sasin z PiS zapytany o to, czy taka retoryka może doprowadzić do "polskiego Brexitu" stwierdził, że Polska i Wegry są "stawiane do kąta" mimo, że nie łamią unijnego prawa, a przy budowie gazociągu Nordstream 2 Unia - jego zdaniem - nie wzięła pod uwagę interesów Polski. Łamanie prawa przez takie państwa jak Francja czy Niemcy - nie powoduje - jego zdaniem adekwatnej reakcji Komisji Europejskiej.
- Nie wolno budować wspólnoty, w której jednym wolno więcej, a drugim mniej - powiedział Sasin.
- PiS zawsze popierało projekt europejski, Unię Europejską, nawoływało do głosowania za wejściem Polski do UE w referendum i nic się nie zmieniło. Ale to nie oznacza, że mamy nie dostrzegać problemów, jakie dziś mamy w UE, a jednym z nich jest zanikająca solidarność - mówił Sasin w niedzielę w Polsat News.
- Takie przykłady jak budowa Nord Stream 2, stawianie do kąta Polski czy Węgier, podczas gdy one nie łamią żadnych standardów unijnych i traktatów europejskich, to właśnie pokazanie, że z tą solidarnością europejską, wspólnotą europejską jest dziś naprawdę niedobrze w Unii Europejskiej - stwierdził Sasin.
Jego zdaniem Polska wstąpiła do UE dobrowolnie, dobrowolnie przyjęła traktaty i "my apelujemy, żeby się tych traktatów trzymać".
- Nie ma naszej zgody na to, żeby UE, wychodząc poza traktaty próbowała nam narzucać pewne rozwiązania - stwierdził.
- Trzymanie się zasad jest najlepszą drogą, żeby projekt europejski trwał i miał się dobrze.(...) Nie można budować związku państw, w którym jednym wolno więcej, a drugim mniej. Zwracamy uwagę, że to dzieli UE. My dzisiaj bronimy integralności Unii Europejskiej przez to, że mówimy, że trzeba się trzymać zasad - powiedział przewodniczący komitetu stałego Rady Ministrów.
Według niego, instytucje europejskie z jednej strony łamią zasady w stosunku do państw takich jak Polska, czy Węgry, a z drugiej - przymykają oczy na łamanie zasad przez takie kraje jak Francja czy Niemcy.
- Na temat kształtu Unii Europejskiej trzeba zacząć rozmawiać - powiedziała z kolei Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15. Jednak jej zdaniem ta dyskusja ze Wspólnotą musi toczyć się "profesjonalnie".
Zaprotestował jednak lider SLD. Polityk lewicy uznał, że PiS doprowadziło do utworzenia w Polsce takiej "fikcyjnej" wspólnoty, o której mówił prezydent Andrzej Duda w Leżajsku.
- To, co wy robicie w tym kraju, to jest wyimaginowana wspólnota. Nie było do tej porty takiej sytuacji, aby naród był tak skłócony. I to jest wasza robota - powiedział Włodzimierz Czarzasty z SLD.
- Można Unię Europejską zmieniać i trzeba zmieniać, bo nie jest to idealna struktura. Ale przypomnę, ze Trybunał Konstytucyjny uznał, ze traktat akcesyjny i traktat z Lizbony jest zgodny z konstytucją. W związku z tym zaakceptował prawo europejskie i zaakceptował wszelkie stosunki między nami a Unią Europejską. Dlatego musicie przestrzegać tego prawa - stwierdził Czarzasty.
Program prowadził Dariusz Ociepa, którego gośćmi byli: Joanna Mucha (PO), Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15), Piotr Zgorzelski (PSL), Jacek Sasin (PiS), Włodzimierz Czarzasty (SLD) i Andrzej Waśko (Kancelaria Prezydenta RP).
Dotychczasowe odcinki "Śniadania z Polsat News" można obejrzeć tutaj.
polsatnews.pl, Polsat News, PAP
Czytaj więcej