Śmiertelny atak rekina w Massachusetts. Pierwszy taki przypadek od ponad 80 lat
Rekin zaatakował w sobotę na plaży Newcomb Hollow w Wellfleet w stanie Massachusetts (USA) 26-letniego mężczyznę. Poszkodowany został wyciągnięty z wody przez inne osoby przebywające na plaży i natychmiast przewieziony do szpitala. Obrażenia były jednak zbyt poważne, lekarzom nie udało się uratować rannego. To pierwszy taki zakończony śmiercią ofiary atak w tym regionie od 1936 r.
- Miasto Wellfleet jest zrozpaczone tą tragedią. Przesyłamy wyrazy wsparcia rodzinie i przyjaciołom tego młodego człowieka. Dzielimy z wami smutek i żal - powiedziały w oświadczeniu komisarz miasta Dan Hoort i prezes Wellfleet Selectboard Janet Reinhart (odpowiednik rady miasta).
- Jesteśmy wdzięczni rodzinie, przyjaciołom, ratownikom, którzy działali tak dzielnie, aby go uratować. Każdy, kto mieszka i odwiedza Wellfleet jest częścią społeczności Wellfleet. Dzisiaj straciliśmy członka naszej społeczności i rozpaczamy nad jego odejściem - dodała Reinhart.
Na miejscu tragedii pojawił się znak, który zaleca pływanie i surfowanie w grupach, kąpiel blisko brzegu oraz unikanie pływania w pobliżu fok.
Widnieje tam także napis:
"Wody przybrzeżne w Wellfleet są miejscem żerowania żarłaczy białych. Przybywają tutaj, aby polować na foki. Żarłacze białe są drapieżnikami i należy je uznać za niebezpieczne. Spotkania z rekinami są rzadkie, ale zachowaj czujność. "
To już drugi atak rekina tego lata w tym regionie, ale pierwszy śmiertelny od 1936 r.
boston.cbslocal.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze