"Portret damy" wrócił do Warszawy. Obraz zrabowano w czasie II wojny światowej
Zrabowany w czasie II wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie "Portret damy" z 1628 r. autorstwa Melchiora Geldorpa, wrócił w piątek do macierzystych zbiorów. Obraz udało się odzyskać dzięki współpracy MKiDN z amerykańską służbą śledczą DHS/ICE Homeland Security Investigations.
W uroczystości przekazania dzieła w siedzibie Muzeum Narodowego w Warszawie uczestniczyli m.in. wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, przedstawiciele amerykańskiej służby śledczej DHS/ICE Homeland Security Investigations, p.o. dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie dr Piotr Rypson oraz Amerykanie, u których odnaleziono obraz - Craig Gilmore i David Crocker.
Małżeństwo gejów z USA Craiga Gilmore i David Crocker,a jednocześnie darczyńcy Kampanii Przeciw Homofobii,zwrócili dzisiaj do @Muzeum_Narodowe obraz "Portret damy", który został zrabowany podczas wojny przez nazistów.W ceremonii udział brał https://t.co/S8mqGLP9Dl. @PiotrGlinski pic.twitter.com/vful3G5hFh
— KPH (@KPH_official) 14 września 2018
"To ważny dzień"
- Do macierzystych zbiorów, po przeszło 70 latach, powraca "Portret damy" Melchiora Geldorpa, obraz zrabowany w czasie II wojny światowej z tego właśnie muzeum. Odzyskanie tego dzieła Geldorpa jest efektem, i to chciałbym szczególnie podkreślić, niezwykle owocnej współpracy resortu kultury z amerykańskimi służbami śledczymi, w tym konkretnym przypadku z agentami Homeland Security Investigations, który jest kluczowym organem śledczym Departamenu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych - powiedział wicepremier, minister kultury, Piotr Gliński.
Jak zaznaczył, jest to ważny dzień dla polskiej kultury, choć takich dni jest coraz więcej, bo bardzo wiele obiektów utraconych wraca do Polski. - Ale wciąż musimy pamiętać, że to jest kropla w morzu, nie tyle potrzeb, co tym morzu utraconych dzieł sztuki - dodał Gliński.
Obraz Geldorpa "Portret damy" znajdował się w warszawskich zbiorach publicznych od 1935 r. Został zakupiony przez miasto wraz z kolekcją 94 obrazów od dr. Jana Popławskiego. Wojenne losy obiektu pozostają nieznane.
Obraz został sprzedany na aukcji w Nowym Jorku
Po upadku powstania warszawskiego wiele ze znajdujących się jeszcze w obrębie miasta zbiorów padło ofiarą grabieży lub uległo zniszczeniu, inne Niemcy wywieźli do składnic na Dolnym Śląsku, w Austrii i w Niemczech. Wśród nich najprawdopodobniej znajdował się obraz Geldorpa.
W 2011 r. DHS/ICE-Homeland Security Investigations w trakcie prowadzonego śledztwa ws. obrazów Juliana Fałata ustaliło, że obraz Geldorpa został sprzedany w 2006 r. na aukcji w Nowym Jorku. Trafił wówczas w ręce posiadacza, którego tożsamość pozostawała nieznana. Wiadomo było tylko, że mieszka on na terenie Stanów Zjednoczonych.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wszczęło wówczas proces restytucji dzieła (2011 r.). Dalsze prowadzone przez HSI działania doprowadziły do odnalezienia obiektu w 2016 r. w Los Angeles. Znajdował się on rękach prywatnych, u Craiga Gilmore'a i Davida Crockera.
Odzyskany obraz to portret nieznanej z imienia i nazwiska kobiety o wymiarach 88 x 65 cm. Malowany jest techniką olejną na dębowej desce.
PAP
Czytaj więcej