Głogów: nauczyciel uderzył ucznia w twarz. Zdarzenie nagrał inny uczeń
Sytuacja miała miejsce podczas lekcji w Zespole Szkół Samochodowych i Budowlanych w Głogowie. Film, na którym widać jak nauczyciel policzkuje ucznia opublikowano w sieci. Sprawa nabrała rozgłosu, a dyrektor zawiesiła nauczyciela. Wszczęto wobec niego również postępowanie dyscyplinarne oraz powiadomiono prokuraturę.
Nagranie trwa zaledwie 15 sekund. Zaczyna się, gdy nauczyciel wstaje z krzesła i mówi: proszę państwa, bo wam zrobię tresurę. Nie rozumiecie tego, co ja do was mówię?
Wówczas słychać, jak jeden z uczniów pyta drugiego, czy ma długopis.
Nauczyciel podchodzi do jednego z siedzących w ławce nastolatków i pyta: "nie rozumiesz tego", a następnie wymierza mu cios w twarz.
- Ale o co chodzi? - pyta uderzony uczeń.
- Ci poprawię (niezrozumiałe - red.), to, k... spadniesz - odpowiada nauczyciel.
W tym momencie nagranie się kończy.
Cała sytuacja miała mieć miejsce 11 września.
"Nauczyciel z 40-letnim stażem pracy"
Urzędnicy starostwa o nagraniu dowiedzieli się w środę po południu. - Sytuacja jest jasna, udokumentowana, niedopuszczalna. Nie było wątpliwości, co do tego o jakiego nauczyciela chodzi - przekazał polsatnews.pl Bartłomiej Adamczak, rzecznik Starostwa Powiatowego w Głogowie.
- O zajściu dowiedziałem się wczoraj, później był telefon do pani dyrektor z prośbą o natychmiastowe zawieszenie nauczyciela w pełnieniu obowiązków i tak się dzisiaj stało. Ten pan nie został dzisiaj dopuszczony do pracy z młodzieżą. Sytuacja dla nas bardzo nieprzyjemna, bardzo trudna. Taki incydent nigdy nie powinien mieć miejsca, zwłaszcza, że dopuścił się go nauczyciel z 40-letnim stażem pracy. Oczywiście badamy watek przyczynowy, chociaż nie to jest najważniejsze w całej sprawie, bo najważniejsze jest skandaliczne zachowanie nauczyciela wobec ucznia, do którego nigdy nie powinno dojść w żadnej ze szkół - powiedział w rozmowie z reporterem Polsat News starosta powiatu głogowskiego Jarosław Dudkowiak.
Dopiero rozpoczęli naukę
Zastrzegł jednak, że Starostwo oraz dyrektor szkoły będą chcieli dowiedzieć się, co działo się wcześniej na lekcji, czy nauczyciel był prowokowany, jednak jak zaznaczył "nie jest to najważniejszy temat".
- Uderzenie w twarz jest czymś bardzo przykrym, niemiłym i nie mającym miejsca w świecie osób cywilizowanych - wyjaśnił.
Starosta przekazał, że widoczni na nagraniu uczniowie dopiero rozpoczęli naukę w tej szkole - chodzą do pierwszej klasy. - Będziemy rozmawiać z wychowawcą, pedagogami szkolnymi, dyrekcją jak również z uczniami, czy podobne zachowania tego nauczyciela mogły mieć miejsce wcześniej - przekazał.
Miał otrzymać tytuł "Zasłużony dla Miasta Głogowa"
Dudkowiak przekazał, że nauczyciel był w przeszłości "wielokrotnie nagradzany".
- Była również inicjatywa jednego z klubów radnych, aby przyznać tytuł "Zasłużony dla Miasta Głogowa". Z tego co słyszałem radni z Głogowa przychylili się do tego wniosku, więc mężczyzna miał otrzymać ten tytuł.
"Myślę, że klasa sprowokowała nauczyciela swoim zachowaniem"
Dyrekcja szkoły mówi, że chciałaby poznać szerszy kontekst całej sprawy.
- Mam podejrzenie, że jest to tylko fragment filmu, nie widać tam całej sytuacji, nie widać zachowania klasy. Myślę, że klasa niestety po części sprowokowała nauczyciela swoim zachowaniem - powiedziała dyrektorka Zespołu Szkół Samochodowych i Budowlanych w Głogowie Sylwia Chodor.
Sytuacja została zagłoszona do kuratorium oświaty we Wrocławiu, swoje wewnętrzne postępowanie w tej sprawie prowadzi również szkoła.
- W czwartek zawiadomiliśmy również głogowską prokuraturę - poinformowała dyrektor.
polsatnews.pl, nasz-glogow.pl
Czytaj więcej