Do sądu trafił akt oskarżenia wobec fałszywego dentysty. Grozi mu do 10 lat więzienia
Do toruńskiego sądu rejonowego trafił akt oskarżenia wobec Mariusza B., który udawał stomatologa. Mężczyzna, mimo że nie miał prawa wykonywania zawodu dentysty, usiłował m.in. usunąć pacjentce ząb - poinformowała w czwarte Prokuratura Krajowa.
Rzeczniczka prasowa PK prok. Ewa Bialik poinformowała, że 64-letniemu Mariuszowi B. zarzucono popełnienie dwóch przestępstw - oszustwa i udzielania świadczeń zdrowotnych bez uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wprowadzania w błąd co do posiadania takich uprawnień.
Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast za popełnienie przestępstwa z ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty grozi do roku pozbawienia wolności.
Usiłował usunąć pacjentce ząb
Jak ustalono w śledztwie, 16 marca tego roku jedna z mieszkanek gminy Zławieś Wielka, z powodu bólu zęba, udała się do gabinetu dentystycznego znajdującego się przy jednej z ulic na Bielanach w Toruniu.
- Przyjął ją tam Mariusz B. Mężczyzna udzielił pacjentce świadczeń zdrowotnych polegających na leczeniu dwóch zębów oraz usiłowaniu, po uprzednim podaniu znieczulenia, ekstrakcji kolejnego zęba. Po uiszczeniu zapłaty w kwocie 200 zł kobieta opuściła gabinet - przekazała PK.
Jednak jeszcze tego samego dnia pacjentka udała się do innego stomatologa. - Tam uzyskała fachową pomoc, w szczególności usunięto jej pozostawiony przez Mariusza B. korzeń zęba - zaznaczyła PK.
W śledztwie ustalono, że Mariusz B. nie był członkiem Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej w Toruniu i nie miał prawa do wykonywania zawodu dentysty.
"Dentysta" przyznał się do winy
Jak przekazała prokuratura, "przesłuchany w charakterze podejrzanego Mariusz B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów".
Zgodnie z ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty "wykonywanie zawodu lekarza dentysty polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń zdrowotnych w zakresie chorób zębów, jamy ustnej, części twarzowej czaszki oraz okolic przyległych". Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze