Skazany za narkotyki mimo braku dowodów. "Państwo w państwie" o sprawie Bonusa RPK - niedziela 19:30
Za handel narkotykami został skazany na 5,5 roku więzienia. Zasądzono przepadek 450 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa. Podczas przeszukania nie znaleziono przy nim materiałów dowodowych. Oliwier Roszczyk, raper znany pod pseudonimem Bonus RPK twierdzi, że jest niewinny. Wstawiło się za nim środowisko hiphopowe, muzycy i sportowcy. "Państwo w państwie" w Polsat News, niedziela godz. 19:30.
Oliwier Roszczyk wydał do tej pory pięć płyt. Jedna z nich uzyskała status złotej. Jego teledyski w internecie notują wielomilionowe wyświetlenia.
Nie znaleziono dowodów
Raper został zatrzymany w lutym 2015 r. Jego mieszkanie zostało przeszukane, szukano narkotyków, lecz nie udało się odnaleźć dowodów. Kilka miesięcy później zostaje mu przedłużony areszt.
- Zanim sąd zamienił mi środek zapobiegawczy na kaucję (50 tys. zł) w więzieniu spędziłem prawie rok. Wyszedłem w grudniu 2015 r. - powiedział raper reporterowi "Państwa w państwie".
Roszczyk usłyszał wyrok w lipcu 2018 roku. Według prokuratory od połowy 2008 r. do października 2010 r. handel narkotykami miał stanowić dla niego źródło utrzymania.
Śledczy zarzucili mu, że uczestniczył w obrocie nie mniej niż 26 kg marihuany i 250 gramów kokainy. W tym okresie był już rozpoznawalny, bo kilka miesięcy wcześniej wydał debiutancki album.
Słowa utworu miały świadczyć o winie
Podczas mów końcowych prokurator prowadzący sprawę powołał się na jego twórczość artystyczną. Zacytował numer "60-tka", w którym raper w niewybrednych słowach komentuje instytucję tzw. "małego świadka koronnego". Zdaniem prokuratora miało to świadczyć o winie autora.
- To idiotyzm, żeby zamykać kogoś powołując się na jego twórczość, cytować tekst czy wspominać o tym - twierdzi raper Jan Paweł Kapliński znany jako Pezet.
W programie pojawią się także Peja, Glaca ze Sweet Noise oraz pięściarz Artur Szpilka. Goście "Państwa w państwie" współtworzą akcję #muremzaBonusem, poprzez którą wyrażają swoje wsparcie dla Roszczyka.
Muzyk ma żonę i pięcioletniego syna. W czasie trwania procesu spodziewali się drugiego dziecka, jednak żona Oliwiera poroniła w 8 miesiącu. Jeden z lekarzy stwierdził, że odpowiedzialny za taki stan rzeczy mógł być długotrwały stres.
Już na najbliższą niedzielę o 19:30 reporter "Państwa w państwie" przedstawi szczegóły tej sprawy.
polsatnews.pl
Czytaj więcej