Od roku czekają na nowe balkony. Wykonawca remontu je zdemontował i zniknął
Po balkonach zostały tylko kikuty. I tak już jest od roku, bo tyle czekają mieszkańcy jednego z bloków w Szczecinie na obiecany remont. Poprzedni wykonawca zdemontował balkony i zniknął. Nowego nie ma. Wyjścia na świat czy miejsca do rozwieszenia prania też nie.
Większość mieszkańców bloku to starsi, niekiedy schorowani ludzie, dla których samo już wyjście z domu jest dużym problemem. Teraz, jak mówią, są więźniami własnych mieszkań.
- Mam prawie 90 lat. Potrzebuję wyjść na powietrze, a nie mogę wyjść na ten balkon - mówi Krystyna Jackowska, jedna z mieszkanek.
Balkony miały być wyremontowane w zeszłym roku. Po ich demontażu wykonawca stwierdził, że są w dużo gorszym stanie technicznym niż początkowo zakładał i zrezygnował z dalszych prac.
"Zbyt duże spękanie"
- Inspektor wraz z kierownikiem budowy stwierdził, że płyty balkonowe wykazują zbyt duże spękanie i stwierdzili słabą wytrzymałość betonu - informuje Adam Humieniuk, prezes spółdzielni mieszkaniowej.
Spółdzielnia ogłosiła w tym roku już dwa przetargi na dokończenie remontu. Teraz czeka na rozstrzygnięcie trzeciego. Problem w tym, że tak skomplikowanymi i uciążliwymi pracami, wykonawcy nie są zainteresowani.
Wydarzenia
Czytaj więcej