Zatrzymano pięciu podejrzanych o handel dopalaczami. "Są najwyżej w hierarchii"
Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o handel dopalaczami. Usłyszeli oni zarzuty m.in. działania w zorganizowanej grupie przestępczej i posiadania znacznej ilości środków odurzających - poinformował w poniedziałek rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń.
Do zatrzymań doszło w woj. małopolskim, łódzkim i pomorskim. To kolejne działania podjęte w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Kraków-Podgórze, w którego ramach wiosną ujęto 13 członków grupy przestępczej oferującej za pośrednictwem internetu sprzedaż dopalaczy na telefon.
Maczety, kominiarki i samurajskie miecze
Według policji zatrzymani obecnie mężczyźni w wieku od 27 do 48 lat byli "najwyżej postawieni w hierarchii dopalaczowego interesu".
Funkcjonariusze, przeszukując ich miejsca zamieszkania zabezpieczyli: 51,65 g kokainy o czarnorynkowej wartości 15 tys. zł i 468,65 g marihuany o czarnorynkowej wartości 20 tys. zł. Zarekwirowali także wagi elektroniczne, telefony komórkowe, zagraniczne dokumenty tożsamości innych osób, pieczątki obcych firm, steroidy anaboliczne, broń gazową, maczety, miecze samurajskie, gazy łzawiące, kominiarki z emblematami klubów piłkarskich, 10 tys. zł oraz kilka pojazdów.
Zatrzymani usłyszeli m.in. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wytwarzaniem oraz wprowadzaniem do obrotu zagrażających życiu i zdrowiu substancji psychotropowych, a także posiadania znacznych ilości środków odurzających. Grozi im do 10 lat więzienia.
Na wniosek prokuratury czterech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych, a wobec jednego zastosowano policyjny dozór połączony z zakazem kontaktowania się ze współpodejrzanymi oraz 10 tys. zł poręczenia majątkowego.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze