W ciężarówce Polaków miał być papier. Była broń i narkotyki warte 7,5 mln funtów
Dwaj obywatele Polski zostali aresztowani w porcie w Dover pod zarzutem przemytu broni i ciężkich narkotyków - poinformowała w niedzielę brytyjska Narodowa Agencja ds. Przestępczości (NCA).
Podczas rutynowej kontroli przeprowadzonej w piątek przez oficerów brytyjskiej służby granicznej w ciężarówce Polaków znaleziono - zamiast zadeklarowanego ładunku papieru do kserokopiarek - 20 sztuk broni palnej, 1000 sztuk amunicji, a także 300 kg metamfetaminy, 50 kg ketaminy, 50 kg kokainy i 10 kg heroiny. Łączna wartość przewożonych narkotyków została wyceniona przez śledczych na 7,5 miliona funtów.
Two Polish men charged over firearms and importing drugs with street value of £7.5m through the Port of Dover https://t.co/JM1orf9Whx pic.twitter.com/I0mMtn2Jk4
— Hawkinge Gazette (@localrags) 9 września 2018
Śledczy potwierdzili także, że sugerowany przez Polaków adres dostawy ładunku w walijskim Cardiff był nieprawdziwy.
31-letni Łukasz K. i 32-letni Rafał A. staną w poniedziałek przed sądem w Margate.
"Poważne zagrożenie dla życia ludzi"
Kathryn Philpott z NCA podkreśliła w wydanym oświadczeniu, że w ramach akcji "skonfiskowano znaczną ilość broni i amunicji, które mogłyby stanowić poważne zagrożenie dla życia ludzi, gdyby trafiły w ręce przestępców na terytorium Wielkiej Brytanii".
- Gangi używają broni palnej do siania strachu i przemocy na naszych ulicach", a policjanci "są zdeterminowani, (...) aby uniemożliwić dostanie się tego typu przedmiotów do Wielkiej Brytanii - dodała.
PAP
Czytaj więcej