Policja mogła wiedzieć, że kierowca przewozi w bagażniku zwłoki kobiety
Prokuratura w Malborku planuje dziś przesłuchać 24-latka, który w bagażniku przewoził ciało kobiety. Wiadomo, że mężczyznę i kobietę łączyły więzi rodzinne - prawdopodobnie była to jego matka. Według informacji Polsat News, których policja na razie nie potwierdza, funkcjonariusze już wcześniej wiedzieli, że w bagażniku auta znajduje się człowiek. Dlatego zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.
Polsat News dotarł do nagrania, na którym widać nieoznakowany radiowóz i stojącą przed nim Toyotę Avensis z otwartymi drzwiami i bagażnikiem. Za kierownicą siedzi skuty kajdankami mężczyzna. Dwaj funkcjonariusze na poboczu drogi próbują reanimować kobietę.
Do zdarzenia doszło w środę w Kazimierzowie (woj. warmińsko-mazurskie).
Jak ustaliła reporterka Polsat News Anna Gonia, przewożone w bagażniku ciało było skrępowane sznurem i owinięte w folię. Stwierdzono też na nim liczne zasinienia.
Policjanci nie potwierdzają jeszcze informacji, że kontrola nie była przypadkowa. Według reporterki Polsat News, funkcjonariusze wiedzieli jednak, że kierowca prawdopodobnie przewozi ciało.
W piątek sekcja zwłok kobiety
Na piątek zaplanowano sekcję zwłok, która wykaże przyczynę zgonu i odpowie na pytanie, czy kobieta mogła jeszcze żyć, zanim została umieszczona w bagażniku.
Policjanci po wyjęciu jej podjęli reanimację. Na miejsce przyjechała też karetka pogotowia, ale lekarz stwierdził zgon.
24-latek trafił do aresztu. Została od niego pobrana krew do badań, bo na miejscu nie zgodził się na kontrolę alkomatem. Tuż po zatrzymaniu policjanci wyczuli od niego alkohol.
Jak powiedziała Polsat News prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, cały czas trwają czynności z udziałem 24-latka. Prokuratura Rejonowa w Malborku (prowadzi postępowanie - red.) zamierza go przesłuchać jeszcze w czwartek. Szczegółowym badaniom poddany zostanie też samochód.
Policyjni technicy pracują też w domu w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie najprawdopodobniej doszło do morderstwa.
- 24-latek oraz kobieta, której ciało przewoził, pochodzili właśnie z Nowego Dworu Gdańskiego - powiedziała prokurator Wawryniuk.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze