Jaki chce rozbudowy sieci tramwajowej. Prezes Tramwajów Warszawskich: 85 proc. już w realizacji

Patryk Jaki swoje plany rozbudowy linii tramwajowych przedstawił we wtorek. Zapowiedział, że tramwaje będą pełniły funkcję uzupełniającą system metra, co ma zmniejszyć liczbę samochodów na ulicach Warszawy.

 

Propozycje Jakiego zrecenzował na Facebooku prezes Tramwajów Warszawskich Wojciech Bartelski. Podzielił je na trzy części: w przygotowaniu przez TW, w planach TW oraz przeanalizowane i odrzucone/poza planami TW.

 

 

"Na plus propozycji kandydata PiS zaliczam fakt, że ok. 85 proc. materiału to warianty A+B, czyli trasy przemyślane, przeliczone i w przygotowaniu/planach TW, co sprawia że program nie jest w większości mrzonką. Za uznanie dla naszej pracy analitycznej - w imieniu pracowników TW dziękuję!" - napisał Bartelski. Dodał jednak, że "niestety po głębszej analizie okazuje się, że prawie wszystkie propozycje autorskie (pozostałe 15 proc.) są niefortunne, bądź wręcz nietrafne - i kontrowersyjne".

 

Prezes Tramwajów skrytykował pomysł, by tramwaje były środkami dojazdowymi do metra. "Wszędzie na świecie tę rolę pełnią autobusy, bo są po prostu mniejsze, bardziej zwrotne niż tramwaj, z natury stworzony by przewozić obok korków dużą masę ludzi" - wytłumaczył.

 

"Niezdarnie i niefortunnie"

 

W dalszej części Bartelski ocenił kolejno każdą z propozycji Jakiego. Porównał również pomysły kandydata Zjednoczonej Prawicy i  propozycje Rafała Trzaskowskiego, reprezentującego Koalicję Obywatelską.

 

"U Jakiego brakuje dość oczywistego połączenia Wilanowa z Dworcem Południowym i dalej na Mordor, w ogóle nie uwzględnia się kluczowej dla rozwoju Białołęki Trasy Mostu Północnego. Trzaskowski wytycza obwodnicę Pragi zgodnie z planami miejscowymi i kierunkiem rozwoju tej części miasta, Jaki czyni to zupełnie niezdarnie i niefortunnie. Trochę dziwi że jako linię wybiegową wybrano najmniej obiecujący kierunek Raszyn (i to niestarannie) zamiast Ząbek i Piaseczna, zdecydowanie najbardziej realnych i lepiej pracujących" - ocenił szef Tramwajów Watszawskich.

 

Stwierdził też, że Jaki, w odróżnieniu od Trzaskowskiego, nie zamieścił żadnych wyliczeń finansowych ani prognoz.

 

"Dobrze, że większość wziął z naszych analiz"

Bartelski podsumował, że propozycje Jakiego to "nie odlot i amatorka, jak w przypadku planu rozbudowy metra, ale troszkę nauki jeszcze przed Panem Ministrem".

 

"Dobrze, że większość wziął z naszych analiz (nie obrażamy się), ale tam gdzie trzeba było pomyśleć samodzielnie - od razu ściana i błędy" - napisał prezes Tramwajów Warszawskich.

 

polsatnews.pl

Czytaj więcej