Zaatakował kobietę rozbitą butelką. Niebezpieczne zdarzenie na lotnisku w Gdańsku
Podczas odprawy pasażerów odlatujących z Gdańska do Dublina 33-letni mężczyzna rozbił butelkę i przystawił przypadkowej kobiecie szkło do szyi. Miał też krzyczeć i wyzywać zaatakowaną pasażerkę. Napastnik został obezwładniony przez służby bezpieczeństwa lotniska, które przekazały go w ręce policji. Na razie nie wiadomo, co było powodem jego zachowania.
Do niebezpiecznego incydentu doszło w gdańskim Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w niedzielę wieczorem. Pasażerowie przechodzili klatką schodową prowadzącą na płytę lotniska.
Kobieta doznała obrażeń ręki
- Widziałem to dokładnie, byłem jednym z ostatnich pasażerów. Trwała odprawa do Dublina. W pewnym momencie mężczyzna uzbrojony w stłuczoną butelkę, chwycił przypadkową kobietę, przyłożył jej "tulipana" do szyi zaczął coś krzyczeć i wyzywać - relacjonował zdarzenie jeden ze świadków w rozmowie z portalem trójmiasto.pl.
Napastnika obezwładnili pracownicy lotniska, którzy zauważyli zajście. Kobieta doznała zranienia ręki. Na miejsce od razu wezwano Straż Graniczną, służbę ochrony lotniska i zespół interwencji specjalnych.
33-letni mieszkaniec Piły został zatrzymany. Pobrano mu krew do badań toksykologicznych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego zachowania.
- Mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. Policjanci cały czas zbierają materiał dowodowy w tej sprawie, wykonują niezbędne czynności procesowe, ustalają i przesłuchują świadków tego przestępstwa, będą zabezpieczali i analizowali zapisy monitoringu, po to, aby jak najszybciej wyjaśnić, dlaczego 33-latek zaatakował kobietę - powiedziała portalowi trojmiasto.pl asp. Karina Kamińska, z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
trojmiasto.pl
Czytaj więcej
Komentarze