Uciekał przed strażą graniczną. Okazało się, że przemycał spirytus i papierosy bez akcyzy
Funkcjonariusze straży granicznej chcieli zatrzymać busa przjeżdżającego przez gminę Mysłakowice (Dolnośląskie). Kierowca jednak przyspieszył i zaczał uciekać. Gdy samochód zatrzymano, okazało się, że bagażnik wypełniony jest nielegalnym tytoniem, papierosami i spiytusem.
Straż graniczna poinformowała, że kierujący pojazdem 31-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego zachowywał się agresywnie i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Mężczyzna został obezwładniony przez strażników granicznych; użyto wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek - czytamy na stronie Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej
W bagażniku znaleziono worki z krajanką tytoniową, papierosy oraz butelki ze spirytusem bez wymaganych znaków akcyzy. Łącznie ujawniono 90960 sztuk papierosów, 119 kg krajanki tytoniowej oraz 30 litrów spirytusu o szacunkowej wartości niemal 150 000 zł.
Kierowca usłyszał zarzuty przewożenia oraz przechowywania wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy skarbowej, za co grozi kara grzywny, pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze