Sędzia Żurek przeniesiony do innego wydziału. "To pokazanie innym sędziom, że mają się bać"
Były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek, jeden z krytyków zmian w sądownictwie realizowanych przez PiS, wbrew swojej woli i bez opinii kolegium został przeniesiony do I wydziału cywilnego krakowskiego sądu. Decyzję dostał w poniedziałek. - Odbieram to jako szykanę i chęć pokazania innym sędziom, że mają się bać - powiedział polsatnews.pl Żurek. Zapowiedział, że wydziału nie zmieni.
Waldemar Żurek od kilkunastu lat orzekał w Wydziale II Odwoławczym Sądu Okręgowego w Krakowie i - jak podkreślił w rozmowie z polsatnews.pl - jest jednym z najstarszych stażem sędziów w tym wydziale. Decyzję o przeniesieniu podjęła prezes sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka, choć - jak mówił Żurek - na zwołanym pod koniec sierpnia kolegium SO sędziowie wnioskowali, aby decyzję w tej sprawie odroczyć.
Sędziego Żurka prezes usiłowała przenieść do innego wydziału już w lipcu, ale wówczas kolegium sądu okręgowego odmówiło wydania w tej sprawie opinii. Opinia jest niezbędna, ale nie wiążąca dla prezesa.
Od tej decyzji nie ma odwołania
W sierpniu sprawa wróciła. W głosowaniu dotyczącym przeniesienia udział wzięły dwie osoby spośród 16-osobowego kolegium. - Sama procedura przebiegła ze złamaniem przepisów - nie było kworum, dwie osoby na 16 biorą udział, jedna jest za, jedna jest przeciw. Wcześniej sędziowie domagają się dodatkowych danych merytorycznych - wyjaśnił Żurek.
- Odbieram to jako szykanę i chęć pokazania innym sędziom, że mają się bać, bo nie ma już od takich decyzji odwołania. Gdyby mnie przeniesiono między wydziałami to pewnie do KRS-u ministra Ziobry mógłbym się odwołać - dodał.
Sędzia zwrócił także uwagę, że - pomimo przymusowego przeniesienia - na wrzesień ma zaplanowane rozprawy w Wydziale II Odwoławczym SO, gdzie do tej pory orzekał.
- Będę musiał się rozdwoić. Chodzi pewnie o to, żebym po prostu dał się złapać na jakimś szkolnym błędzie, który będzie wynikał z przemęczenia, przepracowania - ocenił Żurek.
"Pozostaję w wydziale"
- Poinformowałem prezes Dagmarę Pawełczyk-Woicką, że pozostaję w wydziale i domagam się od niej zmiany decyzji, która została podjęta z naruszeniem prawa. Mam tutaj sprawy, które chcę skończyć. Postanowiłem też, że będę robić to, co do tej pory, czyli bronić niezawisłych sadów - zaznaczył Żurek. Były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa zapowiedział także podjęcie kroków prawnych.
W piątek prezes Sądu Okręgowego w Krakowie wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że "propozycja przeniesienia sędziego była uzasadniona merytorycznie". "Sędzia Waldemar Żurek (przebywający na wielomiesięcznym urlopie wypoczynkowym) nie ma referatów w II Wydziale. Nadto decydujące w przypadku Pana sędziego Waldemara Żurka było niewielkie doświadczenie orzecznicze Pana Sędziego w pierwszej instancji" - głosi oświadczenie na stronie internetowej SO w Krakowie.
Informacje o możliwości przeniesienia Żurka pojawiły się w mediach z początkiem sierpnia. Wówczas dwa stowarzyszenia sędziowskie "Iustitia" i "Themis" wypowiedziały się przeciwko tym planom.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej