Francuscy rybacy zaatakowali brytyjskie jednostki. Bitwa morska o... przegrzebki
Blisko 40 francuskich kutrów na wodach kanału La Manche koło ujścia Sekwany usiłowało zepchnąć na pełne morze pięć znacznie większych jednostek brytyjskich. Poszło o połów przegrzebków. Sceny ze starcia przypominały te znane z filmów o piratach.
Francuzi chcieli zepchnąć Brytyjczyków na pełne morze, aby uniemożliwić im połów przegrzebków, potocznie zwanych małżami świętego Jakuba. Skorupiaki te ceniony są pod względem kulinarnym ze względu na dużą zawartość żelaza.
Francuscy rybacy oskarżają swoich brytyjskich kolegów o bezmyślne wyczerpywanie zapasów przegrzebków.
Zgodnie z prawem Brytyjczycy mogą łowić te skorupiaki u wybrzeży Normandii przez cały rok.
Wyzwiska, kamienie i świece dymne
Francuzów obowiązuje zakaz połowów od połowy maja do końca września, więc rybacy z tego kraju czują się okradani i domagają się wprowadzenia podobnych przepisów dla brytyjskich rybaków.
Podczas starcia, do którego doszło kilka dni temu, Francuzi usiłowali staranować brytyjskie statki, rzucali w nie kamieniami i odpalali świece dymne. Wyzywali też Brytyjczyków.
Starcie na morzu skończyło się bez ofiar, ucierpiały głównie brytyjskie jednostki.
Francuzi osiągnęli swój cel, zaatakowani Brytyjczycy musieli odpłynąć. Po incydencie brytyjscy marynarze zaapelowali do swojego rządu o ochronę.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze