Usain Bolt zadebiutuje w australijskiej drużynie piłkarskiej. "Kłopotem jest zatrzymywanie się"
Słynny jamajski sprinter Usain Bolt w piątek zadebiutuje w zespole piłkarskim Central Coast Mariners. Wystąpi w meczu sparingowym przed nowym sezonem australijskiej ekstraklasy. Rywalem będzie amatorska drużyna złożona z zawodników z regionu.
Od niedawna Bolt przebywa na antypodach i trenuje z Central Coast Mariners. Według miejscowych mediów, rekordzista świata w biegu na 100 i 200 metrów ustawiany jest przez szkoleniowca Mike'a Mulveya na lewym skrzydle i prawdopodobnie zagra kilka minut, najwyżej 15-20 na tej pozycji w piątkowym spotkaniu.
"To nie mecz charytatywny"
- Na pewno będą nerwy, bo to nie mecz charytatywny. Popełnię błędy w trakcie gry, to nie będzie idealny występ, choć oczywiście chcę spisać się jak najlepiej - zaznaczył Bolt.
Organizatorzy liczą, że na trybunach stadionu w Gosford, w pobliżu Sydney, zasiądzie 12 tysięcy fanów. Mecz będzie transmitowany "na żywo" przez lokalnego nadawcę.
Jamajczyk z kolei ma nadzieję, że podpisze profesjonalny kontrakt i dostanie szansę występów w rozgrywkach A-League.
"Kłopotem jest dla mnie zatrzymywanie się"
Mulvey podkreślił, że Bolt ma niezłe podstawowe umiejętności, więc one nie są problemem, ale... - Głównie chodzi o to, aby mógł wszystko robić z taką szybkością, z jaką my wykonujemy - wspomniał.
Były lekkoatleta przyzwyczaja się do zawodowego tempa gry w piłkę i - mimo wszystko - jest dobrej myśli: - Sezon zaczyna się dopiero pod koniec października, więc mam czas.
Zdaniem obserwujących treningi, Bolt wydaje się wolniej wykonywać ćwiczenia od innych zawodników. - Dla mnie kłopotem jest ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie, nie jestem przyzwyczajony do przyspieszania, zwalniania, itd. To największe wyzwanie - podkreślił.
Ośmiokrotny złoty medalista olimpijski nigdy nie krył, że jest wielkim kibicem piłki nożnej. Gdy zakończył lekkoatletyczną karierę po mistrzostwach świata w 2017 roku, postanowił spróbować swych sił w futbolu; ćwiczył m.in. w Borussii Dortmund i norweskim Stroemsgodset.
"W Hiszpanii nie miałbym szans na grę w klubie"
Treningi z Mariners rozpoczął w dniu swoich 32. urodzin (21 sierpnia) i przyciągnął blisko stu dziennikarzy oraz fotoreporterów. Jak nadmienił, australijską ligę wybrał nie bez powodu.
- W Hiszpanii czy we Francji dodatkowym problemem na pewno byłaby bariera językowa. Poza tym w tamtych krajach nie miałbym szans na grę w klubie z najwyższej klasy - powiedział Bolt.
Bolt był najlepszy na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4x100 m na trzech kolejnych igrzyskach olimpijskich (2008, 2012 i 2016). Jeden ze złotych medali stracił, ponieważ na dopingu przyłapano innego Jamajczyka startującego w sztafecie - Nestę Cartera.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze