Słowak wniósł 165,5 kg na Śnieżkę, potem napił się śliwowicy
Vladimir Hyžnay wniósł na najwyższy szczyt Sudetów kilka zgrzewek wody w plastikowych butelkach o pojemności 0,75 litra. W sumie na swoich plecach przez ponad dwie godziny dźwigał 165,5 kg. Nikt nie wniósł na Śnieżkę cięższego ładunku.
Rekord został pobity dokładnie 70 lat po tym jak Robert Hofer wniósł 160-kilogramową, metalową rurę dla stacji meteorologicznej na szczycie Śnieżki.
- Zrobiłem to, aby uczcić pokolenia szerpów - mówił Hyžnay, który był po raz pierwszy w Karkonoszach. - Dla mnie to nie jest osobisty rekord. W październiku próbowałem wnieść 176 kilogramów do schroniska Zamkovskiego w Wysokich Tatrach. Niestety 100 metrów przed końcem musiałem zdjąć 22 kilogramy - dodał.
Słowakowi towarzyszyło w biciu rekordu dwóch Czechów. Zdeněk Pácha z Frýdku-Místku wniósł 150 kilogramów w godzinę i 15 minut, a Milan Marhan z Pragi 80 kilogramów w 40 minut.
Trasa ma nieco ponad 2 kilometry. Swój wyczyn Vladimir Hyžnay uczcił wypiciem śliwowicy.
Idnes.cz, Naszesudety.pl
Czytaj więcej
Komentarze