Tłumy miłośników lotnictwa na Air Show w Radomiu. W niedzielę kolejne atrakcje
Ponad 80 tys. widzów podziwiało podniebne ewolucje polskich i zagranicznych pilotów w pierwszym dniu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu. Fanów lotnictwa nie zniechęciły nawet przelotne opady deszczu, które w sobotę przechodziły nad Radomiem.
Air Show to największa impreza lotnicza w kraju i jedna z większych w Europie. Jak poinformował radca-koordynator ds. Air Show gen. Krzysztof Żabicki, w pierwszym dniu dwudniowej imprezy pokazy obejrzało ponad 80 tys. osób. - Aura spłatała nam figla, były opady deszczu, ale los i tak był dla nas łaskawy, bo Radom ominęły burze i udało nam się zrealizować program w pełnym zakresie - podsumował sobotnie pokazy Żabicki.
Grupa Żelazny nie przyleciała do Radomia
Dodał, że w sobotę zaprezentowały się wszystkie zespoły akrobacyjne i soliści, za wyjątkiem cywilnej grupy akrobacyjnej Żelazny, która - w związku ze złą pogodą nie mogła przylecieć do Radomia.
Podniebne ewolucje rozpoczęły się o godz. 9, a zakończyły o godz. 20. W oficjalnej inauguracji pokazów wziął udział szef MON Mariusz Błaszczak. - Mamy coś takiego we krwi, my Polacy, że jesteśmy zachwyceni tym, co można nazwać sztuką lotniczą - powiedział Błaszczak.
Około południa, w związku z opadami deszczu, pokazy przerwano na 1,5 godz. W tym czasie widzowie mogli oglądać wystawę statyczną, na której oprócz samolotów można było zobaczyć także sprzęt wojskowy. Organizatorzy przygotowali też strefy tematyczne, m.in. poświęconą historii Dywizjonu 303 oraz strefę foto, w której można było porozmawiać z pilotami i zrobić pamiątkowe zdjęcia.
250 dziennikarzy i 300 spotterów
Tegoroczne Air Show wpisuje się w obchody 100-lecia polskiego lotnictwa wojskowego. I z tego m.in. powodu - jak podkreślił radca-koordynator ds. Air Show - udział w wydarzeniu biorą udział przedstawiciele aż 22 państw. W Radomiu występują topowe zespoły akrobacyjne m.in. z Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Finlandii, Chorwacji, Łotwy, Jordanii i z Pakistanu. Lubiany przez publiczność zespół akrobacyjny "Frecce Tricolori" z Włoch specjalnie na pokazy w Polsce przygotował 40-minutowy program.
Polskę reprezentowały m.in. wojskowe zespoły akrobacyjne Biało-Czerwone Iskry i Orlik, Cellfast Flying Team czy Artur Kielak Xtreme Aerobatics. Wśród maszyn można było zobaczyć m.in. odrzutowiec Aero L-159A Alca, myśliwiec wielozadaniowy Jas-39C Gripen, samolot F-16C Block, samoloty transportowe Hercules, Casa C295M i C-130. Występy uatrakcyjniły pokazy solistów F-16 Demo Tiger Team z Krzesin, grecki F-16 Zeus Demo Team i Solo Turk.
Według danych biura prasowego na pokazy w Radomiu przyjechało około tysiąca widzów z zagranicy, m.in. z USA, Australii, Japonii. Jak powiedziała z-ca rzecznika prasowego kpt. Magdalena Busz, na imprezę akredytowało się 250 dziennikarzy i 300 spotterów, czyli hobbistów fotografujących samoloty.
W niedzielę drugi dzień pokazów. Początek o godz. 9. Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show współorganizowane są przez: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, Urząd Miejski w Radomiu, spółkę Port Lotniczy Radom S.A., Wodociągi Miejskie w Radomiu oraz Fundację Inicjatyw Młodzieżowych.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze