WSA: sędzia Muszyński nie jest uprawniony do orzekania w składzie Trybunału Konstytucyjnego
W świetle wskazanych wyroków TK, Mariusz Muszyński jest osobą nieuprawnioną do orzekania w składzie Trybunału Konstytucyjnego - czytamy uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jak wskazuje WSA, Muszyński został wybrany na obsadzone wcześniej stanowisko sędziego, wbrew zapisom konstytucji.
"W myśl art. 194 ust. 1 Konstytucji RP kompetencja Sejmu do wyboru sędziego aktualizuje się jedynie wówczas, gdy istnieje wolne stanowisko sędziowskie wymagające obsadzenia. Skoro więc kadencja sędziów wybranych w dniu 8 października 2015 r. dopiero rozpoczynała swój bieg, Sejm nie mógł korzystać z kompetencji określonej w art. 194 ust. 1 Konstytucji RP przy wyborze Mariusza Muszyńskiego" - wskazuje w wyroku WSA.
"Wybór Jakubeckiego był konstytucyjny"
Wyrok WSA z 20 czerwca dotyczy skargi o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem tego sądu. Pewna spółka, przesyłając skargę, powołała się m.in. na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 20 grudnia 2017 r. W składzie TK, który wydał wyrok, był Mariusz Muszyński.
Muszyński został wybrany przez Sejm na sędziego TK 2 grudnia 2015 r. Dzień później prezydent Andrzej Duda przyjął od niego przyrzeczenie pomimo że wcześniej Sejm na to samo stanowisko wybrał Andrzeja Jakubeckiego. 3 grudnia Trybunał Konstytucyjny, którego prezesem był Andrzej Rzepliński orzekł, że wybór Jakubeckiego był konstytucyjny.
W uzasadnieniu wyroku, WSA powołał się na wyroki TK z 16.12.2015, 09.03.2016 oraz 11.08.2016, z których wynika, że "prawidłowym był wybór przez Sejm VII kadencji trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego wymienionych w uchwałach z dnia 8 października 2015 r." (m.in. Andrzeja Jakubeckiego - red.).
"Wyroki Trybunału mają moc powszechnie obowiązującą; TK jest nimi związany"
"W ocenie Sądu, w przypadku, gdy w pięcioosobowym składzie Trybunału Konstytucyjnego, który wydał orzeczenie z dnia 20 grudnia 2017 r., na które powołuje się skarżąca spółka, brała udział osoba, która nie jest w świetle wskazanych wyroków TK sędzią tego Trybunału, możemy mieć do czynienia z ewentualną przesłanką nieważności wyroku z uwagi na nienależną obsadę sądu lub z wyrokiem nieistniejącym" - zaznacza WSA.
Sąd administracyjny zaznacza jednak, że polskie prawo nie przewiduje "kompetencji sądu administracyjnego odnośnie orzekania o zgodności z prawem wyroków TK".
"Trzeba przy tym wskazać, że ustawa zasadnicza w sposób wyczerpujący reguluje kompetencje Trybunału Konstytucyjnego (por. art. 188, art. 189 i art. 193 Konstytucji RP), nie przewidując wśród nich prawa do kontroli przez Trybunał zgodności z prawem własnych orzeczeń. Analiza innych przepisów Konstytucji prowadzi do wniosku, że taka kompetencja Trybunału byłaby systemowo niemożliwa do zaakceptowania. Skoro wyroki Trybunału mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne (por. art. 190 ust. 1 Konstytucji RP), to także Trybunał jest nimi związany" - informuje WSA.
polsatnews.pl, "Rzeczpospolita"
Czytaj więcej
Komentarze