Gumowa piłka wypełniona trującym gazem. Anestezjolog oskarżony o zabójstwo żony i córki
Anestezjolog z Hongkongu został oskarżony o zabójstwo swojej żony i 16-letniej córki. Według prokuratury mężczyzna, jako narzędzie zbrodni, wybrał... nieszczelną piłkę do jogi wypełnioną tlenkiem węgla. Podejrzany miał położyć przedmiot za tylnym siedzeniem w samochodzie, którym podróżowały ofiary, a gaz ulotnił się w trakcie jazdy, doprowadzając do śmierci kobiet.
Ciała 47- i 16-latki zostały znalezione w zamkniętym samochodzie, zaparkowanym na przystanku autobusowym w dystrykcie Sha Tin. W bagażniku Mini Coppera leżała wypompowana piłka do jogi bez zatyczki.
Córka była przypadkową ofiarą
Po sekcji zwłok okazało się, że ofiary zmarły wskutek zatrucia tlenkiem węgla. Według śledczych, gaz musiał ulatniać się przez otwór do pompowania piłki.
Prokuratura przyznała, że celem 53-letniego anestezjologa była 47-latka. Mężczyzna miał romans z koleżanką z pracy i próbował wymusić na swojej żonie rozwód, na który ona nie chciała się zgodzić.
16-latka miała być przypadkową ofiarą. W dniu tragedii nie miała lekcji i wraz z mamą chciała odebrać swoje rodzeństwo ze szkoły.
Oskarżony: mogła popełnić samobójstwo
Pracownicy uniwersytetu, na którym wykładał anestezjolog, zeznali, że przed odnalezieniem ciał byli świadkami, jak 53-latek napompował tlenkiem węgla dwie piłki do jogi. Kolegom tłumaczył, że gaz jest mu potrzebny do eksperymentów naukowych.
Pomimo ustaleń prokuratury, mężczyzna nie przyznał się do winy. Według 53-latka, jego córka mogła użyć piłki napompowanej przez niego, by popełnić samobójstwo.
The Standard HK, BBC
Komentarze