Myślał, że jest namalowana i wskoczył do dziury. Wypadek w muzeum sztuki
Około 60-letni Włoch podczas zwiedzania muzeum sztuki Serrralves w Porto w Portugalii wpadł do głębokiej na 2,5 metra dziury. Była ona częścią instalacji "Zejście w otchłań" ("Descent into Limbo" - ang.) autorstwa brytyjskiego artysty Anisha Kapoora. Zwiedzający był przekonany, że "czarna dziura" jest namalowana.
Mężczyzna po wypadku został przetransportowany do szpitala, ale lekarze nie stwierdzili u niego poważniejszych obrażeń i został wypisany do domu.
Według autora, instalacja ma imitować iluzję nieskończonej pustki. Dziura jest wypełniona czarną farbą uzyskaną z substancji Vatablack, która pochłania blisko 99,6 proc. światła. W 2016 r. Kapoor nabył prawa do wykorzystywania farby na wyłączność.
Przedstawiciele muzeum przekonują, że dziura jest odpowiednio oznaczona znakami ostrzegawczymi. Po wypadku instalacje tymczasowo zamknięto, ale wkrótce ma zostać ponownie otwarta.
Eksponat jest częścią wystawy "Works, Thoughts, Experiments" Anisha Kapoora. W muzeum Servalles będzie można podziwiać ją do stycznia 2019 r.
Times, Mashable, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze