"Zlekceważyliśmy i opuściliśmy maluczkich". Papież w liście o błędach Kościoła ws. pedofilii

Świat

Papież Franciszek w ogłoszonym w poniedziałek liście do wiernych na temat skandalu pedofilii w Kościele przyznał, że w przeszłości doszło do błędów i zaniedbań w reakcji na te wydarzenia oraz do ich lekceważenia. Czyny te nazwał "potwornościami".

"Ze wstydem i skruchą, jako wspólnota kościelna, przyznajemy, że nie potrafiliśmy być tam, gdzie powinniśmy być, że nie działaliśmy w porę, rozpoznając rozmiary i powagę szkody spowodowanej w tak wielu ludzkich istnieniach. Zlekceważyliśmy i opuściliśmy maluczkich" - napisał Franciszek.

 

Przywołał następnie słowa ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kardynała Josepha Ratzingera, który podczas drogi krzyżowej w 2005 roku w Koloseum powiedział: "Ile brudu jest w Kościele i to właśnie wśród tych, którzy poprzez kapłaństwo powinni należeć całkowicie do Niego! Ileż pychy i samouwielbienia! Jak mało cenimy sobie sakrament pojednania, w którym On czeka, by nas podźwignąć z upadków! To wszystko jest obecne w Jego męce. Zdrada uczniów, niegodne przyjmowanie Jego Ciała i Krwi jest z pewnością największym bólem, który przeszywa serce Zbawiciela".

 

Papież Franciszek wskazał: "Konieczne jest, abyśmy jako Kościół mogli rozpoznać i z bólem oraz wstydem potępić te potworności popełnione przez osoby konsekrowane, duchownych, a także przez tych wszystkich, którzy mieli misję czuwania, oraz grzechy innych osób".

 

Na zakończenie listu podkreślił: "Niech Duch Święty da nam łaskę nawrócenia i namaszczenia wewnętrznego, abyśmy w obliczu tego przestępstwa nadużyć mogli wyrazić naszą skruchę i naszą stanowczość, by odważnie z nimi walczyć".

 

PAP, fot. PAP/EPA/Ciro Fusco

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie