Płonie składowisko śmieci blisko Nowej Soli
Pięć zastępów gaśniczych gasi pożar, który w niedzielę wybuchł na składowisku odpadów w Kiełczu niedaleko Nowej Soli. Pożar nie zagraża ludziom, nie ma też poszkodowanych - poinformował oficer dyżurny lubuskiej straży pożarnej st. kpt. Robert Spławski.
Pożar na składowisku zauważono krótko po godzinie 12. Od razu na miejsce udało się kilka zastępów gaśniczych. Jak zaznaczył Spławski, siły i środki są wystarczające do opanowania żywiołu. Strażaków wspierają swoim ciężkim sprzętem pracownicy składowiska.
- Pożar objął hałdę o wymiarach 50 na 20 m i wysokości około 5 m. To zmieszane odpady komunalne. Hałda jest wolno stojąca i nie ma styczności z budynkami. Oczywiście wydobywa się z niej słup dymu, ale przy bezwietrznej pogodzie nie zagraża on ludziom. Do tego składowisko jest oddalone od zabudowań mieszkalnych - powiedział Spławski.
Przyczyna pożaru nie jest znana. Jej ustaleniem, po zakończeniu akcji gaśniczej, zajmie się powołany przez policję biegły z dziedziny pożarnictwa. Gaszenie pożaru może potrwać kilka godzin.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze