Pseudokibice pobili się w Łodzi. W starciu miało brać udział ok. 30 osób
Policjanci z Łodzi zatrzymali siedem osób podejrzewanych o udział w bójce pomiędzy kibicami dwóch lokalnych drużyn piłkarskich. Według zgłoszenia otrzymanego przez funkcjonariuszy, w bijatyce przy ul. Limanowskiego miało brać udział ok. 30 osób.
Zgłoszenie o bójce policjanci otrzymali w poniedziałek ok. godz. 22. Według ustaleń funkcjonariuszy z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości w walce uczestniczyli najprawdopodobniej kibice "dwóch zwaśnionych łódzkich drużyn piłkarskich".
Jeden z mężczyzn był nieprzytomny
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, w bramie jednej z posesji zauważyli dwóch rannych mężczyzn w wieku 27 i 37 lat. Młodszy z nich był nieprzytomny i miał na dłoniach rękawice służące do uprawiania sportów walki. Obydwaj mężczyźni są mieszkańcami Łodzi, zostali zatrzymani i przewiezieni do szpitala.
"W tym samym czasie policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi w innym rejonie miasta zatrzymali grupę pięciu osób w wieku od 18 do 30 lat, która przemieszczała się samochodem marki Dodge. Mężczyźni mieli w swoim samochodzie akcesoria służące do uprawiania sportów walki, kominiarki i odzież kibicowską" - poinformowało KMP w Łodzi w wydanym komunikacie.
Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić, gdzie byli w czasie bójki i zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy.
Aktualnie policja zabezpiecza ślady i nagrania z monitoringów, przesłuchuje świadków i prowadzi działania wyjaśniające.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze