Arabia Saudyjska pierwszy raz od lat ukrzyżowała przestępcę
Elias Abulkalaam Jamaleddeen, obywatel Mjanmy (dawna Birma), został ukrzyżowany w Mekce w Arabii Saudyjskiej. Mężczyznę skazano na śmierć za zabójstwo, kradzież, usiłowanie zabójstwa i próbę gwałtu. Choć kara śmierci jest częsta w królestwie Saudów, to ukrzyżowania są rzadkie - ostatnie było prawdopodobnie w 2013 roku. Karani w ten sposób są skazani za najpoważniejsze przestępstwa.
Według oficjalnego komunikatu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Arabii Saudyjskiej, Jamaleddeen miał włamać się do domu kobiety z Mjanmy, strzelać do niej i kilka razy ugodzić ją nożem. Kobieta zmarła. Został też oskarżony o kradzież broni, próbę zabójstwa mężczyzny, do którego domu się również włamał, oraz próbę gwałtu.
Decyzja o ukrzyżowaniu mężczyzny została poparta przez króla, zaakceptował ją też Sąd Najwyższy.
Obcięcie głowy lub pluton egzekucyjny
W 2017 roku Arabia Saudyjska wykonała co najmniej 146 wyroków kary śmierci. Tylko w Chinach i Iranie zabija się więcej skazanych. Z reguły obcina im się głowę, chociaż zdarzają się też plutony egzekucyjne.
Ukrzyżowanie jest rzadkie i dotyczy już martwych skazanych - na krzyż w miejscu publicznym wiesza się ciało po odcięciu mu głowy.
Ostatnie zarejestrowane przez zagraniczne media ukrzyżowanie miało miejsce w 2013 roku w prowincji Jizan, gdzie ukrzyżowano pięciu Jemeńczyków za udział w napadzie. W 2009 roku ukrzyżowano natomiast Jemeńczyka, przywódcę gangu złodziei.
W 2015 roku eksperci ONZ apelowali do Arabii Saudyjskiej, aby zrezygnowała z ukrzyżowań i obcinania głów.
Bloomberg, CNN
Czytaj więcej
Komentarze