Godz. 9 rano, a w samochodzie już 40 stopni C. Znów upał w Polsce
Do Polski dotarła fala upalnego powietrza znad Portugalii i Hiszpanii. Synoptycy alarmują, że temperatury będą jeszcze wyższe niż w ubiegłym tygodniu. Reporter Polsat News Bartosz Nowak sprawdził, jak szybko w takich warunkach nagrzewa się, np. wnętrze samochodu.
IMGW wydał w środę ostrzeżenia pogodowe dla prawie całej Polski. W województwie lubuskim obowiązuje alert trzeciego, najwyższego stopnia. Mieszkańcy tego województwa mogą dziś zobaczyć na termometrach nawet 35 stopni Celsjusza. Gorąco będzie także nocą.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem obowiązują dla 13 województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego (z wyłączeniem powiatów nadmorskich), kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, zachodnich części woj. lubelskiego oraz podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
W większości województw prognozowana temperatura w dzień to maksymalnie 30-34 st.
Optymalna temperatura to 23 stopnie C.
Reporter Polsat News Bartosz Nowak sprawdził, jak szybko rośnie temperatura w zamkniętym, nagrzanym samochodzie. Chociaż o godz. 9 rano w mieście temperatura powietrza wynosiła "zaledwie" 26 stopni C., w samochodzie na parkingu termometr wskazywał już 39 stopni.
Kilka minut później wartość ta przekraczała już 40 st. Według kardiolog Anety Stachurskiej z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, w takiej temperaturze nasz organizm w ciągu zaledwie kilka minut może się "ugotować".
- Optymalną temperaturą dla ludzkiego organizmu są 23 stopnie Celsjusza. Wszystkie wartości powyżej lub poniżej oznaczają ryzyko groźnych powikłań - przekonuje dr Stachurska.
Na wysokie temperatury uważać muszą szczególnie osoby starsze, często nieświadome zagrożenia, chorzy i dzieci. W czasie upałów należy pamiętać o chłodzeniu organizmu, uzupełnianiu płynów i elektrolitów. Niezbędne są również kremy z wysokim filtrem oraz nakrycia głowy.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej