9-latek na koloniach bawił się w chowanego. Wypadł z okna
Dziewięcioletni chłopiec podczas obozu sportowego we wsi Szalowa (woj. małopolskie) spadł z wysokości pięciu metrów wprost na kostkę brukową. Do wypadku doszło w czasie zabawy w chowanego. Śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego chłopiec został przetransportowany do szpitala w krakowskim Prokocimiu.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w ośrodku sportowym w Szalowej, gdzie na turnusie są teraz dzieci z województwa mazowieckiego.
Według ustaleń policji, chłopiec wypadł z okna, kiedy podczas zabawy w chowanego chciał się ukryć na parapecie za zasłoną. Prawdopodobnie nie zauważył, że okno jest otwarte i spadł z ok. 5 metrów na kostkę brukową.
Nie dał rady się podnieść, ale był przytomny.
Opiekunowie byli trzeźwi
Na miejscu ratownicy stwierdzili otwarte złamanie nogi i wstrząśnienie mózgu. Chłopiec został przetransportowany do szpitala w Prokocimiu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja bada dokładne okoliczności zdarzenia. Kierownik i opiekunowie kolonii zostali przebadani na obecność alkoholu w organizmie. Wszyscy byli trzeźwi i mieli potrzebne kursy oraz szkolenia.
Gazeta Krakowska, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze