Chciał walczyć z bizonem, bił się z turystami. Amerykanin jeździł po parkach i robił awantury
55-letni Raymond Reinke z Pendelton w stanie Oregon stał się słynny w internecie po tym, jak został nagrany prowokując bizona w parku narodowym Yellowstone w stanie Wyoming (północno-zachodnie USA). Mężczyzna został aresztowany w innym parku, gdzie wdał się w sprzeczkę z innym turystą. Okazało się, że 55-latek jeździł od parku do parku i robił awantury.
Na filmie widać jak mężczyzna na asfaltowej drodze prowokuje bizona do ataku, m.in. machając rękoma, krzycząc i uderzając się w klatkę piersiową, a następnie ucieka przed zwierzęciem.
Wideo ze zdarzenia zostało opublikowane przez jedną z turystek 1 sierpnia z podpisem "tymczasem w parku Yellowstone". Do tej pory obejrzało je w serwisie społecznościowym ponad 7 milionów ludzi.
W czwartek park Yellowstone poinformował, że bada tę sprawę.
Reinke został aresztowany w nocy zw położonym 700 kilometrów na północ od Yellowstone parku Glacier w stanie Montana po tym, jak strażnicy zostali wezwani do kłótni dwóch gości hotelu.
Okazało się, że 55-latek cały mijający tydzień spędził wywołując awantury w różnych parkach narodowych w Stanach Zjednoczonych.
Przed Glacier i Yellowstone, 28 lipca został aresztowany przez straż leśną w parku Grand Teton (90 km na południe od Yellowstone) za zakłócanie spokoju i bycie pod wpływem alkoholu w miejscu publicznym. Noc spędził w areszcie hrabstwa Teton. Wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji.
31 lipca natomiast dostał mandat za niezapięte pasy jako pasażer w samochodzie. Policjanci zeznali, że był "pijany i kłótliwy".
Daily Mail
Czytaj więcej
Komentarze