15-latek utonął w zbiorniku retencyjnym w Kowarach k. Jeleniej Góry
Chłopaka, który zniknął pod wodą szukały dwa zastępy straży pożarnej i specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego. Znaleziono go po dwóch godzinach. Mimo akcji reanimacyjnej, 15-latek zmarł.
Jeleniogórska straż pożarna otrzymała wezwanie przed godziną 17:00.
Jak informuje serwis 24jgora.pl, w zbiorniku przeciwpożarowym pływało dwóch chłopców. W pewnym momencie, gdy 15-latek był w miejscu, gdzie woda ma 8 metrów głębokości, zniknął pod wodą.
Na miejscu działała straż pożarna (w tym specjalna grupa ratownictwa wodno-nurkowego) z Jeleniej Góry, później do pomocy przyjechał też zastęp z Legnicy z sonarem.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia
Ciało chłopca znaleziono ok. godz. 18.40, dwie godziny po tym jak znalazł się pod wodą. Mimo prób reanimacji nie udało się go uratować. W sumie w akcji brało udział sześć pojazdów i łódź straży pożarnej.
Akcja zakończyła się ok. godz. 19.30, miejsce zdarzenia zostało przekazane policji, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
24jgora.pl, jeleniagora998.pl
Czytaj więcej
Komentarze