Ruszyła akcja "TIR". Brudziński: policja wytłumaczy, że wyścigi ciężarówek to nie jest dobry pomysł
Policja w całym kraju prowadzi intensywne kontrole na autostradach i drogach ekspresowych. W ramach akcji "TIR" karani mają być kierowcy ciężarówek, którzy, mimo zakazu wyprzedzają się i blokują ruch.
- Od piątku 3 sierpnia na autostradach i drogach ekspresowych policjanci będą prowadzić działania kontrolno-prewencyjne pod nazwą "TIR". Funkcjonariusze z drogówki będą zwracać szczególną uwagę na samochody ciężarowe, kierujących wyprzedzających na zakazie i blokujących pasy ruchu - powiedział mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji. Kontrolowana będzie także trzeźwość kierowców.
Ciarka tłumaczył, że decyzja ta jest odpowiedzią na oczekiwania społeczne.
Brudziński: wyścigi ciężarówek to nie jest dobry pomysł
O akcji poinformował na Twitterze minister Joachim Brudziński. "Poleciłem Komendantowi @PolskaPolicja aby policjanci ruchu drogowego »skuteczniej« tłumaczyli kierowcom TIR-ów, że wyścigi ciężarówek na autostradach oraz innych drogach to nie jest dobry pomysł. Prym w tych zawodach wiodą szczególnie kierowcy naszych wschodnich sąsiadów" - poinformował szef MSWiA.
Poleciłem Komendantowi @PolskaPolicja aby policjanci ruchu drogowego „skuteczniej” tłumaczyli kierowcom TIR-ów, że wyścigi ciężarówek na autostradach oraz innych drogach to nie jest dobry pomysł. Prym w tych zawodach wiodą szczególnie kierowcy naszych wschodnich sàsiadów. https://t.co/cCTDGR3oLK
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 3 sierpnia 2018
Szef KGP decyzję o rozpoczęciu działań rozesłał do wszystkich jednostek w czwartek. Jest ona uzasadniana przede wszystkim wysokimi temperaturami i wzmożonym ruchem na trasach szybkiego ruchu związanym z powrotami z urlopów. Policja szczególny nacisk kładzie na kontrolę ciężarówek dlatego, że są one najczęstszym powodem zatorów na ekspresówkach.
Mandat do 500 złotych
Kierowcy TIR-ów mają być karani przede wszystkim za wyprzedzanie na zakazie, blokowanie ruchu przez bardzo długie wyprzedzanie, albo przekraczanie dozwolonej prędkości, czyli 80 km na godz. Konsekwencją tych wykroczeń może być mandat w wysokości do 500 złotych i nawet 6 punktów karnych.
Akcja "TIR" będzie prowadzona codziennie w godz. 6-22, aż do jej odwołania.
- Mam nadzieję, że po najbliższych dniach kierowcy TIR/ów (nieważne czy z Polski z Litwy lub z Białorusi) przekonają się w swoich portfelach, że ich +wyścigi+ to nie jest dobry pomysł - dodał Brudziński w kolejnym wpisie.
PAP
Czytaj więcej