Burza w Lubuskiem. Wiatr przewrócił drzewo na przyczepę kempingową. 13-latek w stanie krytycznym
Gwałtowna burza przeszła w czwartek nad miejscowością Osiek w województwie lubuskim. Silny wiatr wyrywał z korzeniami drzewa, jedno przewróciło się na przyczepę kempingową, w której przebywała rodzina z dziećmi. 13-letni chłopiec został ciężko ranny. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.
Potężna nawałnica przeszła nad miejscowością Osiek około godziny 15:00. - Trwało to może pięć minut, ściana deszczu, grad i burza - opowiadają świadkowie, którzy przebywali tam nad jeziorem, na terenie miejscowego Jacht Klubu.
Silny wiatr wyrwał z korzeniami około 20 drzew. Jedno przewróciło się na znajdującą się tam przyczepę kempingową, w której schroniła się rodzina z dziećmi. 13-letni chłopiec został przygnieciony przez konar drzewa.
Powalone drzewa utrudniały dojazd służbom
Pierwszej pomocy dziecku udzielił jeden z turystów, który przebywał na kempingu. W międzyczasie wezwano pogotowie ratunkowe.
- Chłopiec był nieprzytomny. Reanimacja trwała około 40 minut. Udało się przywrócić funkcje życiowe, ale zapadła decyzja o przetransportowaniu go do szpitala - powiedział Polsat News kpt. Dominik Banaszek ze straży pożarnej w Strzelacach Krajeńskich.
Stan chłopca jest krytyczny. Lekarze walczą o jego życie.
Służby ratunkowe miały bardzo utrudniony dojazd na teren kempingu z powodu powalonych drzew, które trzeba było usuwać z drogi.
polsatnews.pl, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze