Powołano specjalną grupę ds. ścigania handlarzy dopalaczami
Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał specjalną grupę, która zajmie się wyjaśnieniem okoliczności wszystkich zgonów, jakie nastąpiły w regionie najprawdopodobniej po zażyciu dopalaczy. Zespół ma ścigać osoby, które wprowadziły na rynek niebezpieczne substancje.
W ostatnim tygodniu na terenie woj. łódzkiego zmarło dziewięć osób w wieku od 19 do 40 lat. Prawdopodobną przyczyną ich śmierci było zatrucie dopalaczami. Pięć z nich zmarło w Łodzi, a cztery koleje w Bełchatowie.
W związku z tymi zdarzeniami Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał specjalną grupę złożoną z najlepszych policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej i cyberprzestępczości - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa łódzkiej policji mł. insp. Joanna Kącka. Dodała, że w skład zespołu weszli policjanci z komendy wojewódzkiej, miejskiej z Łodzi oraz powiatowej z Bełchatowa.
- Zajmują się oni wyjaśnieniem, wspólnie z prokuraturą, okoliczności wszystkich zgonów, które nastąpiły najprawdopodobniej po zażyciu dopalaczy, a także ustalaniem osób odpowiedzialnych za wprowadzenie do obrotu substancji zagrażających zdrowiu i życiu wielu osób - wyjaśniła rzeczniczka.
#dopalacze Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał specjalną grupę złożoną z najlepszych policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej i cyberprzestępczości. W skład grup wchodzą policjanci z KWP w Łodzi , KMP w Łodzi oraz KPP w Bełchatowie.
— Łódzka Policja (@policja_lodzka) 2 sierpnia 2018
Do tej pory wz. ze śmiertelnymi przypadkami zażywania dopalaczy w woj. łódzkim zatrzymano dziewięć osób - troje w Łodzi i sześcioro w Bełchatowie. Dwie z nich usłyszały już prokuratorskie zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo życia i zdrowia wielu osób. Jeden z dilerów został tymczasowo aresztowany. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
W czwartek mają zapaść decyzje ws. zarzutów i aresztów tymczasowych dla zatrzymanych osób w obu miastach.
PAP
Czytaj więcej