Handlarze dopalaczami zatrzymani. Sprzedali ponad 44 kg substancji

Polska
Handlarze dopalaczami zatrzymani. Sprzedali ponad 44 kg substancji
cbsp.policja.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało trzech mężczyzn, którzy mieli handlować dopalaczami na Podkarpaciu i w Wielkopolsce. Według śledczych sprzedali ponad 44 kg tych substancji, które mogły doprowadzić do śmierci. W czwartek zatrzymano również 36-latka podejrzewanego o sprzedanie dopalaczy m.in. 25-letniemu mężczyźnie, którego zwłoki ujawniono we wtorek w mieszkaniu w centrum Łodzi.

Realizacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu, ale CBŚP dopiero w czwartek poinformowało o sprawie. Jak tłumaczą śledczy, po zatrzymaniach trzeba było wykonać szereg czynności, w tym badania składu zabezpieczonych substancji.

 

- Zatrzymaliśmy trzy osoby, mieszkańca Kalisza oraz dwóch mieszkańców okolic Rzeszowa, którym w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim ogłoszono zarzuty dotyczące sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu ponad 44 kilogramów szkodliwych substancji - poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz z CBŚP.

 

Wobec podejrzanych Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

 

Działanie porównywane do kokainy, amfetaminy czy ekstazy

 

Podczas akcji, w której udział brali funkcjonariusze CBŚP z Kalisza, Warszawy i Rzeszowa zabezpieczono około 15 kilogramów dopalaczy, które w swoim składzie posiadały pochodne katynonów. Według ekspertów zażycie tych środków wywołuje objawy pobudzenia ośrodkowego układu nerwowego. Ma działanie porównywane do kokainy, amfetaminy czy ekstazy.

 

- Z przeprowadzonych już badań wynika, że środki chemiczne mogły spowodować m.in. zawał serca, udar mózgu, śpiączkę, niewydolność nerek, wątroby, rozpad mięśni, a nawet doprowadzić do śmierci - podała Jurkiewicz.

 

CBŚP ustaliło, że nielegalne substancje trafiły do Polski z zagranicy. Teraz policjanci ustalają tzw. kanał przerzutowy i osoby, które mogły być zamieszane w ten proceder.

 

- Sprawdzamy także, czy zatrzymane dotychczas osoby mogły mieć związek z wcześniejszymi przypadkami zatruć i zgonów osób po zażyciu dopalaczy - powiedziała kom. Jurkiewicz.

 

 

Dziewiąta osoba zatrzymana w Łódzkiem

 

Policjanci z Łodzi zatrzymali w czwartek 36-latka związanego z handlem tzw. dopalaczami. Mężczyzna podejrzewany jest o sprzedanie niebezpiecznych dla zdrowia i życia substancji, m.in. 25-letniemu mężczyźnie, którego zwłoki ujawniono we wtorek w mieszkaniu w centrum Łodzi.

 

O zatrzymaniu dilera na terenie łódzkiej dzielnicy Bałuty poinformowała w czwartek rano rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka. Służby nie podają na ten temat szczegółowych informacji.

 

To dziewiąta osoba zatrzymana wz. ze śmiertelnymi przypadkami zażywania dopalaczy w woj. łódzkim. Dwie z nich usłyszały już prokuratorskie zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo życia i zdrowia wielu osób. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

 

W ręku szklana rurka, w pobliżu foliowe torebki z substancją

 

36-letni diler mógł sprzedać dopalacze m.in. 25-latkowi, którego zwłoki ujawniono we wtorek w mieszkaniu przy ul. Kilińskiego w Łodzi.

 

- Zwłoki mężczyzny odnalazła jego partnerka. Podczas przeprowadzonych oględzin ustalono, że zgon mógł nastąpić przed kilkudziesięcioma godzinami. Mężczyzna trzymał w ręku szklaną rurkę ze śladową ilością najprawdopodobniej wcześniej palonej substancji. W pobliżu zwłok znaleziono trzy foliowe torebki, tzw. dilerki, w dwóch z nich znajdowała się sproszkowana substancja, która będzie przedmiotem szczegółowych badań - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

 

W ostatnim tygodniu na terenie woj. łódzkiego zmarło dziewięć osób w wieku od 19 do 40 lat. Prawdopodobną przyczyną ich śmierci było zatrucie dopalaczami. Pięć z nich zmarło w Łodzi, a cztery koleje w Bełchatowie.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie