Śledztwo ws. tajemniczego drona zawieszone. Prokuratura prosi Rosję o pomoc prawną
Prokuratura zawiesiła śledztwo ws. drona, który spadł w ubiegłym roku na jedno z gospodarstw pod Kętrzynem w Warmińsko-Mazurskiem, niedaleko granicy z obwodem kaliningradzkim. Jak ustaliło RMF FM, powodem tej decyzji jest wniosek polskich śledczych do Rosji o międzynarodową pomoc prawną. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mógł to być rosyjski bezzałogowiec rozpoznawczy.
Bezzałogowy statek powietrzny rozbił 29 sierpnia ubiegłego roku, około 30 kilometrów od granicy z Rosją, we wsi Nowa Różanka. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że na urządzeniu były rosyjskie napisy. Właściciel posesji, na którą spadł dron, zawiadomił wtedy Warmińsko-Mazurską Straż Graniczną.
Według dotychczasowych ustaleń, wyposażone w kamerę urządzenie spadło nie z powodu awarii, ale zostało unieszkodliwione przez funkcjonariuszy ABW.
Śledztwo dotyczące szpiegostwa wszczęła Prokuratura Okręgowa Olsztynie. Teraz zawieszono je, ponieważ strona polska wysłała do Rosjan wniosek o pomoc prawną. Czego konkretnie pomoc ma dotyczyć, prokuratura nie ujawnia.
RMF FM
Czytaj więcej
Komentarze