Dwie czerwone kartki, wygrana i brak awansu. Legia odpadła z eliminacji Ligi Mistrzów
Piłkarze Legii Warszawa odpadli z rywalizacji o awans do Ligi Mistrzów. Polski zespół wprawdzie wygrał na wyjeździe ze Spartakiem Trnawa 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu drugiej rundy kwalifikacji, ale w pierwszym spotkaniu przegrał u siebie 0:2.
Po odpadnięciu z walki o Champions League mistrzowie Polski zagrają w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej. Ich rywalem będzie F91 Dudelange z Luksemburga lub Drita Gnjilane z Kosowa (w pierwszym meczu 2:1).
Legioniści kończyli wtorkowy mecz w dziewiątkę. Od 37. minuty grali w osłabieniu, bo za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścił Marko Vesovic. Czarnogórzec w 37. minucie po fatalnym błędzie stracił piłkę i próbując ratować zespół przed kontratakiem sfaulował byłego gracza Górnika Zabrze Erika Grendela. W 85. równie mało odpowiedzialnie zachował się Chorwat Domagoj Antolic, który obejrzał drugi żółty kartonik.
Pojawiły się race dymne
Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, choć oba zespoły miały swoje szanse. Goście mogli objąć prowadzenie w 12. minucie. Boris Godal próbował wybić piłkę, ale skiksował i skierował ją prawie do własnej bramki. Ofiarnie interweniował jednak bramkarz gospodarzy Martin Chudy i uratował swój zespół przed stratą gola.
Pięć minut później groźnie strzelił z prawej strony boiska wyróżniający się w pierwszym spotkaniu Erik Jirka. Arkadiusz Malarz z trudem wybił piłkę na rzut rożny.
W 43. minucie świetnym podaniem popisał się Krzysztof Mączyński, ale Jose Kante wbiegając w pole karne zgubił piłkę i wpadł na bramkarza rywali.
Osiem minut po zmianie stron na boisku pojawił się Carlitos, który zmienił Michała Pazdana. W sektorze zajmowanym przez kibiców Legii pojawiły się natomiast race dymne, za które UEFA konsekwentnie nakłada kary.
Po wejściu na boisko Hiszpana Legia prezentowała się dużo lepiej w ofensywie. Król strzelców ekstraklasy z minionego sezonu w 63. minucie dośrodkował z prawej strony boiska, a Inaki Astiz uprzedził bramkarza Spartaka i z bliskiej odległości skierował piłkę do bramki.
Nie zdołali wyrównać losów dwumeczu
Mimo gry w osłabieniu Legia miała przewagę i stwarzała zagrożenie pod bramką gospodarzy. M.in. groźnie z dystansu uderzył Cafu, ale ofiarnie interweniował obrońca Spartaka.
Jednak na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Antolic, mając na koncie już jedną żółtą kartkę, po raz kolejny sfaulował rywala i musiał opuścić boisko.
W doliczonym czasie szansę na doprowadzenie do dogrywki miał Jose Kante, ale piłka po jego strzale trafiła w boczną siatkę. Groźną sytuację miał również Carlitos. Ostatecznie Legia nie zdołała wyrównać losów dwumeczu i doprowadzić do dogrywki.
Mecze trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej odbędą się 9 sierpnia, a rewanże 16 sierpnia.
Spartak Trnawa - Legia Warszawa 0:1 (0:0).
Pierwszy mecz: 2:0. Awans: Spartak.
Bramka: Inaki Astiz (63).
Czerwone kartki: Legia - Marko Vesovic (37-za drugą żółtą), Domagoj Antolic (85-za drugą żółtą).
Żółte kartki: Spartak - Martin Toth, Jan Vlasko; Legia - Marko Vesovic, Domagoj Antolic.
Sędzia: Roi Reinshreiber (Izrael). Widzów: ok. 18 tys.
Spartak Trnawa: Martin Chudy - Andrej Kadlec, Martin Toth, Boris Godal, Matus Conka - Erik Jirka, Erik Grendel (71. Fabian Miesenboeck), Anton Sloboda (76. Jan Vlasko), Lukas Gressak, Jakub Rada - Marvin Egho (90+1. Ivan Hladik).
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Mateusz Wieteska, Inaki Astiz, Michał Pazdan (53. Carlitos), Adam Hlousek - Marko Vesovic, Krzysztof Mączyński (80. Kasper Hamalainen), Domagoj Antolic, Miroslav Radovic (46. Cafu), Michał Kucharczyk - Jose Kante.
PAP
Czytaj więcej