Trzęsienie ziemi w Indonezji. Wspinacze uwięzieni na szczycie wulkanu Rinjani
Ratownicy próbują dotrzeć do wielu wspinaczy, którzy utknęli na szczycie Rinjani na wyspie Lombok, dzień po tym, jak potężne trzęsienie ziemi o sile 6,4 stopnia uderzyło w popularną miejscowość turystyczną powodując śmierć 14 osób. Ponad 160 jest rannych. W poniedziałek sprowadzono w bezpieczne miejsce ponad 250 osób.
Grupa ratowników dotarła do ok. 700 osób, które pozostały w pobliżu jeziora wulkanicznego w kraterze wulkanu - powiedział indonezyjskiej telewizji przedstawiciel wojska Arifianto. Sprowadzą oni turystów na dół, wspierani przez elitarne jednostki sił specjalnych, które mają przyspieszyć ewakuację.
Część turystów odniosła niegroźne obrażenia i jest w szoku wywołanym ostatnimi doświadczeniami, ale większość jest w dobrej kondycji - dodał.
Według indonezyjskiej agencji ds. sytuacji nadzwyczajnych na wulkanie utknęło ponad 680 osób, w większość obcokrajowców pochodzących z 26 krajów.
Do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,4 doszło wczesnym rankiem czasu lokalnego, gdy wiele osób jeszcze spało.
Trzęsienie uszkodziło ponad 1000 domów i było odczuwalne na pobliskiej wyspie Bali, gdzie jednak nie było żadnych ofiar. Według amerykańskiej służby sejsmologicznej USGS, epicentrum wstrząsów znajdowało się w odległości 128 km na północny wschód od miasta Mataram, a ognisko wstrząsów było płytkie.
#Indonesia: Thousands of homes damaged in deadly Lombok #quake *via @Ruptly
— Real News Line (@RealNewsLine) 29 lipca 2018
Officials on the Indonesian island of Lombok said thousands of houses were destroyed after a 6.4 magnitude #earthquake struck at 7am on Sunday, killing at least 14 people. pic.twitter.com/skC4LDIZgc
Indonezja, będąca największym archipelagiem na świecie, położona jest na tzw. ognistym kręgu wulkanów i styku płyt tektonicznych; jest to rejon dużej aktywności sejsmicznej.
Rinjani to drugi najwyższy, liczący 3726 metrów wysokości wulkan Indonezji i jest popularnym szczytem trekkingowym. Znajduje się na terenie Parku Narodowego Gunung Rinjani.
PAP
Czytaj więcej